Wpis z mikrobloga

Mirki, pożyczyłam od niebieskiego "Legion" Cherezińskiej, da się czytać? Tzn. czy warto, bo da się czytać nawet najgorszą szmirę, a tu obawiam się kilkusetstronicowego nieustannego gloryfikowania naszego kraju w stylu "POLAND STRONK" i zbędnego patosu; powieści historyczne same w sobie lubię. Czytaliście, co sądzicie? Przymierzam się też do innej książki tej samej autorki, tej podzielonej już na tomy, ale to potem... "Odrodzone królestwo", o, skojarzyłam sobie tytuł. To jak z tym "Legionem"? ()

Muszę przyznać, że jest ładnie wydana i okładka też nie kłuje w oko.

Opinie na LC przeczytałam, ale coś mi się wydaje, że tu będzie dosadniej i konkretniej.

#ksiazki #historia #czytajzwykopem #ksiazka
magrittka - Mirki, pożyczyłam od niebieskiego "Legion" Cherezińskiej, da się czytać? ...

źródło: comment_3RS1DWNCd9lM1YJ2L857SCVhG3cOlnWx.jpg

Pobierz
  • 4