Wpis z mikrobloga

@patrzpan: EJ! tylko od razu jeździć zacznij! Żebyś nie rzucił prawka do szuflady! Ja tylko w ciągu ubiegłego tygodnia nakręciłem ponad 500km mimo, że samochód od mojej pani wypożyczam.

Mi się najbardziej podobają momenty jak się rozgląda sprawdzając czy nic z boku nie nadjeżdża - niesamowicie się gościu wczuwa.
@patrzpan ja początkowo #!$%@?łem teorię bo hehe przecież znam przepisy. Było mi tak wstyd, że czuję do tej pory tą przegraną jak sobie pomyślę. Później jednak nauczyłem się tych głupich pytań, które nie sprawdzały czy znasz przepisy tylko były tak sformułowane, żeby łatwo było popełnić błąd. Oczywiście to moja wina bo się nie przygotowałem. Jazdę zdałem za pierwszym razem, ale co mi się nie podobało to to, że egzaminator kazał łamać przepisy
@Gado: Zdanie tego egzaminu to kwestia wielu czynników. Nie oszukujmy się: nie ma różnicy czy zdałeś za 1, 4, tak jak ja z 8 czy mój sąsiad za 16 - dalej to kwestia doświadczenia na drodze
@patrzpan: i nie zestresowania się, u mnie stres się pojawił w momencie jak zostało mi do wordu ~300 metrów. Wcześniej takie "xD jeszcze mnie nie #!$%@?ł lol"