Wpis z mikrobloga

Bo sie nie jedzie jeden obok drugiego tylko jeden za drugim.


@bigger: doedukuj sie z przepisów ruchu drogowego, zanim zaczniesz wyzywać ludzi od głupków:
„Art. 33. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.”
Widzę tych 2 glupkow i to starczy żeby stwierdzić że utrudniają ruch innym . Do tego KRD dokładnie precuzyje przy której krawędzi powinni się poruszać
@banan77: jazde jeden obok drugiego dopuszcza sie w kolumnie (tu jej nie ma) i wyjatkowo , a wyjatku (oprocz #!$%@? mozgowego) nie widze tutaj.

Utrudnianie innym uczestnikom jest oczywiste dla kazdego , kto nie znalazl Pj w czipsach. Jesli rowerzysyta po lewej akurat nie wyprzedza kolegi to ewidentnie utudnia ruch., bo jadac za nimi np. motocyklem nie moge ich wyprzedzic zgodnie z przepisami. A gdybyscie nie jechali na debile to bym
@bigger: Gdy jadą za nami samochody i nie mają możliwości wyprzedzenia to ustawiamy się tak aby nie utrudniać ruchu, w tej sytuacji nie było żadnych za nami.

Poza tym jadąc samochodem i tak w tym miejscu nie można zgodnie z przepisami wyprzedzić bo trzeba zachować minimum 1 metr odległości a tutaj pas jest za wąski nawet przy 1 rowerze.

Co do bezpieczeństwa - wyprzedzając "na trzeciego" bez zachowania odległości jest bardziej
@banan77: Jesli jada i jedziecie jeden za drugim to szacunek. Z moich mocno subiektywnych obeserwacji wynika,ze robia tak w 1 grupie na 10 mijanych.

Zeby byla jasnosc. Za kierownica ciezarowki, samochodu , motocykla czy roweru (tak, tez jezdze) swiety nie jestem.
I generalnie nie spinam sie i nie trabie na kazda grupe , ktora jedzie jak swiete krowy. Ale co innego wiejska droga 10 kategorii gdzie ruchu nie ma i z