Przed chwilą uspokajałem roztrzęsionego różowego - przyjechała zaraz po tym jak jakiś kierowca wymusił na niej pierwszeństwo i zahamowała wszystkimi trzema hamulcami zatrzymując się na drzwiach.
Niestety nie zapamiętała blach, tylko tyle że nie były lokalne, a w środku Toyoty siedział jakiś niebieski pasek lvl 20-25.
Klasyka gatunku - traktowanie zielonej strzałki jako zielonego.
Dodam tylko że wie o zasadzie ograniczonego zaufania i ruszała na przejazd powoli i sprawdzając czy nic nie jedzie. Ale jak taki idiota #!$%@? to ciężko go zauważyć.
Najgorsze jest to że po całym zdarzeniu wcisnął gaz w podłogę i tyle go było widać ( ͡°ʖ̯͡°)
Koledzy z #rower Wam chyba nie muszę mówić jak poruszać się bezpiecznie po drogach ale uczulajcie swoje różowe paski że oczy trzeba mieć dookoła głowy i na dodatek jedno w dupie, a kierowcy często traktują pieszych i rowerzystów jak mięso armatnie.
@sargento: inna akcja sprzed paru lat - jechałem z koleżanką, jakaś babka po 40stce skręcająca na strzałce zgarnęła ją z przejścia dla pieszych na maskę i od razu z ryjem "Przecież miałam zielone" ( ͡°͜ʖ͡°) "Miała pani zieloną strzałkę, to oznacza że należy się zatrzymać" "Po przejściach się nie jeździ"
Miała po części rację i szczęście (że nie wezwaliśmy psiarskich bo obyło się bez obrażeń).
@jedzczarnekoty: Ja w wakacje miałem gościa co się mu pomerdało i o mało co mnie nie przejechał na przejeździe, bo przecież jak on skręca na skrzyżowaniu w lewo to ma pierwszeństwo na przejściu i przejeździe, zdążyłem wyhamować (on wręcz przyspieszył, jakby chciał mnie rozjechać), pokazać mu środkowy palec, a gość za skrzyżowaniem się zatrzymał i jeszcze zaczął coś do mnie wrzeszczeć, chyba chciał mi #!$%@?ć, ale to ja #!$%@?łem ( ͡
@jedzczarnekoty: E to i tak nie najgorszej. Mnie niecałe 100m przed przystankiem zaczął wyprzedzać autobus i od razu jak mnie czoło autobusu wyprzedziło, zaczął zjeżdżać w kierunku krawężnika. Czasami aż kurde żałuję, że jeżdżę bez kamerki...
@jedzczarnekoty: kolega kiedyś odbił się od drzwi samochodu, który go wyprzedził, tylko po to, żeby skręcić mu przed nosem w prawo (skręcić z lewej strony drogi jako zakończenie manewru wyprzedzania ;)). Pani, która wyskoczyła z auta zaczęła wrzeszczeć a on, leżąc na ziemi, dopiero po chwili zorientował się, że ona rozpacza, bo to któryś kolejny rowerzysta w tym miesiącu na jej koncie i mąż ją chyba zabije ( ͡°͜
@bambus94: 2x v-brake plus torpedo w piaście wielobiegowej @Azai: #!$%@?ą mnie takie osoby. Mój kolega zginął na motocyklu przez dziadka który wymusił. Sąsiedzi mówili że to nie pierwszy raz... Drugi kolega zginął przez gościa któremu zabrali prawko za spowodowanie wypadku po pijaku (╯︵╰,)
@Hardporecorn @jedzczarnekoty No mnie właśnie w ten sposób złotówa chciała rozjechać. Widoczność dobra, wszystko ładnie pięknie, a ten kretyn mając zieloną strzałkę nawet nie zwolnił, tylko jeszcze przyspieszał, żeby się zmieścić póki nic nie jedzie. Oczywiście zachowuję zawsze ostrożność na przejazdach, więc wyhamowałem.
No ale na 3500 km (czy ile tam mam) zdarzyło się takie chamstwo raz, nie licząc mojego jeżdżenia po Białymstoku, bo tam to na co drugich światłach trzeba robić
@jedzczarnekoty: Standard w Rzeszowie... Trzeba mieć oczy dookoła głowy i przejeżdżać tempem spacerowym. A nawet to często nie daje gwarancji że nie trzeba bedzie hamować.
Przed chwilą uspokajałem roztrzęsionego różowego - przyjechała zaraz po tym jak jakiś kierowca wymusił na niej pierwszeństwo i zahamowała wszystkimi trzema hamulcami zatrzymując się na drzwiach.
Niestety nie zapamiętała blach, tylko tyle że nie były lokalne, a w środku Toyoty siedział jakiś niebieski pasek lvl 20-25.
Klasyka gatunku - traktowanie zielonej strzałki jako zielonego.
Dodam tylko że wie o zasadzie ograniczonego zaufania i ruszała na przejazd powoli i sprawdzając czy nic nie jedzie. Ale jak taki idiota #!$%@? to ciężko go zauważyć.
Najgorsze jest to że po całym zdarzeniu wcisnął gaz w podłogę i tyle go było widać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Koledzy z #rower Wam chyba nie muszę mówić jak poruszać się bezpiecznie po drogach ale uczulajcie swoje różowe paski że oczy trzeba mieć dookoła głowy i na dodatek jedno w dupie, a kierowcy często traktują pieszych i rowerzystów jak mięso armatnie.
#polskiedrogi #rzeszow ##!$%@? i #gorzkiezale że jako rowerzysta muszę żyć w takim kraju
Komentarz usunięty przez autora
"Przecież miałam zielone" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Miała pani zieloną strzałkę, to oznacza że należy się zatrzymać"
"Po przejściach się nie jeździ"
Miała po części rację i szczęście (że nie wezwaliśmy psiarskich bo obyło się bez obrażeń).
źródło: comment_2M0sRo86ls50GqzFtr7DKGsoFtA6gTKh.jpg
Pobierzhttps://www.wykop.pl/wpis/24444071/pani-z-krakowa-sieje-postrach-na-rzeszowskich-drog/
Po przejściach się nie jeździ.
@Azai: #!$%@?ą mnie takie osoby. Mój kolega zginął na motocyklu przez dziadka który wymusił. Sąsiedzi mówili że to nie pierwszy raz... Drugi kolega zginął przez gościa któremu zabrali prawko za spowodowanie wypadku po pijaku (╯︵╰,)
@jedzczarnekoty
No mnie właśnie w ten sposób złotówa chciała rozjechać. Widoczność dobra, wszystko ładnie pięknie, a ten kretyn mając zieloną strzałkę nawet nie zwolnił, tylko jeszcze przyspieszał, żeby się zmieścić póki nic nie jedzie. Oczywiście zachowuję zawsze ostrożność na przejazdach, więc wyhamowałem.
No ale na 3500 km (czy ile tam mam) zdarzyło się takie chamstwo raz, nie licząc mojego jeżdżenia po Białymstoku, bo tam to na co drugich światłach trzeba robić
Standard w Rzeszowie... Trzeba mieć oczy dookoła głowy i przejeżdżać tempem spacerowym. A nawet to często nie daje gwarancji że nie trzeba bedzie hamować.