Wpis z mikrobloga

Ja tu widzę trzy kategorie. Blisko siebie czołówka Tychy/Lublin/Kraków (stadion Cracovii to mój faworyt chyba). Kielce/Gdynia - to nie są brzydkie stadiony, są dobre, spełniają swoją funkcję, ale nie mają uroku. Co tam robi Bydgoszcz - nie wiem. Ani to ładne, ani nie ogląda się z niego boiska dobrze zarówno przez bieżnię, jak i rozłożyste trybuny...