Wpis z mikrobloga

@eme151: nie zawsze umieszcza się cyfrę, nie jest ona wymagana (np. jeżeli brakuje miejsca). Oznaczenie literowe PET w symbolu identyfikującym tworzywo (wstęgi Möbiusa) wystarczy.
  • Odpowiedz
Camelback z Decathlona
FOLIA:
30.00% Polietylen (PE), 70.00% Etylen-octan winylu (EVA)

DRĄŻEK ROZPOROWY:
40.00% Polietylen (PE), 60.00% Etylen-octan winylu (EVA)

DĘTKA
40.00% Polietylen (PE), 60.00% Etylen-octan winylu (EVA)

ŁĄCZNIK ZAWORU
100.00% Polipropylen (PP)

RURKA
100.00% Poliuretan termoplastyczny (TPU)

SYSTEM ON-OFF
100.00% Polietylen (PE)

USTNIK
100.00% Styren etylen butadien styren (SEBS)

UCHWYT
100.00% Poliwęglan (PC)

i bądź tu mądry ;)
  • Odpowiedz
A tak na marginesie - w pracy (farmacja, produkcja) używam niemal wyłącznie HDPE i PP z odpowiednimi papierami, natomiast tam gdzie wymagana jest przeźroczystość i obojętność chemiczna - szkło albo taki mało znany polimer o handlowej nazwie TPX - polimetylopenten, PMP. Odporność cieplną ma wyższą niż inne poliolefiny (PE, PP), niższą niż PC. Przepuszcza 95% światła, wykazuje świetną przepuszczalność dla UV. Dodatkowo to jedno z najlżejszych tworzyw termoplastycznych, nie hydrolizuje nawet we
  • Odpowiedz
Dlatego najlepsze jest szkło. W domu nalewam sobie do szklanej butelki wody z kranu i nie muszę się martwić o oznaczenia na plastikach. Mam kubek aktywny z H2O active water, więc nie pije takiej zwykłej kranówki. Żywa woda jest o wiele zdrowsza, inaczej też smakuje.
  • Odpowiedz