Wpis z mikrobloga

@Jasik123: dobra panie ja tu w innej sprawie. Sprawdza się ten basen? Chcę nabyć go drogą kupna. Chodzi bardziej o chłodzenie się (zabawę z dzieciakami - nie moimi) niż o pływanie zawodowe
  • Odpowiedz
@jakuba94: Mam taki sam(lub trochę większy), moim zdaniem: jest łatwy w czyszczeniu, wystarczy wlewać do niego regularnie chlor by woda się nie zieleniła, osad co jakiś czas(np podczas taplania się) dobrze jest usunąć sitem zrobionym np ze starej pary rajtuz(albo kupić profesjonalne w sklepie, ale po co). Trzeba uważać bardzo by nie przebić nadmuchiwanej oponki na górze, jeśli się tak stanie to prawie że po basenie. Na wieczór i gdy nie
  • Odpowiedz
@megawatt: Próbowałem kleić, jeśli łata i klej są przez pół dnia nastawione na grzanie przez słońce to zwyczajnie nie trzymają. Inna bajka to znalezienie dziury, u mnie była to dziurka od kolca z pobliskiego krzaka, wylanie wody i zanurzenie opony by sprawdzić gdzie powietrze ucieka raczej nie wchodzi w grę. Ogólnie dużo zabawy a efekty słabe. Polecam przez to baseny bez opony
BigMilk - @megawatt: Próbowałem kleić, jeśli łata i klej są przez pół dnia nastawione...

źródło: comment_YtPRII9rZN3IILDETdz8SuLpir1lEpHF.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Próbowałem kleić, jeśli łata i klej są przez pół dnia nastawione na grzanie przez słońce to zwyczajnie nie trzymają.


@BigMilk: ciekawe co to za tworzywo, bo łaty na pontonach trzymają aż miło (a mają chyba gorzej, bo są jeszcze dodatkowo narażone na uszkodzenia mechaniczne)
  • Odpowiedz
@jakuba94: Polecam stelażowy. Mam już z 10 lat chyba, nic się z nim nie dzieje, mocne to, solidne, a wytrzymało nie tylko dziecięce taplanie, ale i niejedną poważną imprezę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz