Wpis z mikrobloga

@zpord: Nie. Masz ciut taniej tylko podstawowe kanapki. Codziennie musi być ileś produktów spisanych na straty - do kosza ale to zazwyczaj żrą menadżerowie a zapisują ze niby wyrzucone. Tylko fryty możesz zjeść za free na koniec zmiany jak zostaną.
@Hawils: ano nic nie naściemnialam, ale kiedy przyszłam na rozmowę widać było, że nie mają pojęcia do kogo w ogóle zadzwonili :D A popracowałam pół roku na 1/2 etatu (choć godzinowo często wychodził mi prawie cały...). Jako dorywcza, studencka robota ujdzie, wypłata zawsze na czas i bez ściemniania, grafik faktycznie (zazwyczaj) da się ułożyć pod siebie, no i poziom trudności raczej niski ( ͡º ͜ʖ͡º)
@zpord: Oj... Nie chce skłamać ale chyba 13 zl/h na rękę. Jak zrobisz kurs na osobę która może szkolić to jest więcej (wystarczy pracować kilka mies). Jak menadżerowie są młodzi to wiadomo po studiach pójdą szukać nowej roboty i możesz wskoczyć na ich miejsce. Ale często siedzą tam stare baby i szczycą się 'stanowiskiem' takie zostają chyba do emerytury xD
@Hawils: da się wszystko, ja zmieniałam w trakcie pracy i etat na mniejszy, i ogolnie dyspozycyjność, żeby nocki wyciąć z grafiku. Przy zatrudnieniu zaznaczasz w jakie dni tygodnia i w jakich godzinach możesz pracować i tyle. A zarobki... ja miałam na początek 12/h na godzinę + ekwiwalent 50gr za pranie i buty. Za nocki 10%/h wiecej. Jak jest się ultragościnnym i tak dalej, możesz jakiegoś bonusa zarobić, ale mnie zaszczyt nie