Wpis z mikrobloga

@DodatnieUjemny: Oj chciałbym :D Lekarzy mamy mało bo są jedna wielka kliką i blokują młodym wejście na rynek. Co roku na specjalizacje z endokrynologi jest 1 miejsce. (JEDNO NA CAŁĄ POLSKĘ). Wszystkich lekarzy endokrynologów w Polsce jest ok. 250. Mają monopol i nie chcą młodych wpuścić bo lepiej kasować od 200 zł za wizytę.
  • Odpowiedz
@Jack_Kashtan: ale na ministra oddziaływuje lobby lekarskie. Od 1999 roku tylko 4 ministrów zdrowia nie było lekarzami. Oni sami zamykają drogę młodym lekarzom żeby mieć monopol.
  • Odpowiedz
  • 1
@goras

we wszystkich specjalizacjach lekarze mówią, że jest ogromna luka pokoleniowa i potrzeba nowych więc to, że lekarze robią jakiś monopol to papka dla motłochu.
MZ po prostu nie chce zwiększyć nakładów na szkolenia.
  • Odpowiedz
@paramedic44: Ciężko o etat? To mało powiedziane. Myślałeś kiedyś czemu pracuję na SORze po internie?
Co wszystkich zainteresowanych: Dlaczego pracownicy ochrony zdrowia ciągną kilka dyżurów pod rząd? Wygląda to tak. Osoba kończy szkoły, kursy, specjalizacje itp. i zaczyna szukać pracy. Nie dostaje najczęściej żadnej propozycji etatu tylko dyżurki kontraktowe (jako firma ednoosobowa) bo pracodawcę taki pracownik nic nie kosztuje - sam sobie płaci ZUS, US, podatki. W obliczu braku pracy taka
  • Odpowiedz
@Doriel: Dziwnie tam macie w tej opiece zdrowotnej. Samozatrudnienie to dość popularna metoda zatrudnienia wśród ludzi zarabiających po prostu dobrze, co z grubsza oznacza ponad średnią krajową. Chodzi zwyczajnie o "optymalizację podatkową", która opłaca się od jakiejś tam granicy, choć nie pamiętam teraz dokładnie ile - do policzenia w byle kalkulatorze B2B. W tagu dzialalnoscgospodarcza co drugi dzień są pytania o B2B, zwłaszcza ze strony programista15k.
Nie jest tak, że "pracodawce"
  • Odpowiedz