Wpis z mikrobloga

@P4TRYK: pytanie co się chce osiągnąć. Naturalnie nigdy nie będzie się wyglądać jak goście z okładek, instagrama i youtuba. Chodziłem na różne siłownie i naturala od razu można poznać. Niby ciężary targa duże, ćwiczy intensywnie ale jak zdejmie koszulkę na plaży to raczej nie widać, że tyle pracy w to wkłada. Natural = małe mięsnie, nigdy nie będzie docięty mocno bo bez wspomagania nie da się trzymać nisko BF przez cały
@P4TRYK: Czytałem temat na bodyfactory, zresztą zaczęło się niepozornie bo od tłumaczenia art. z T-nation. Potem knife wpadł w melancholijne tony i udało sie zahaczyc o temat związków, emerytur, religii i migracji zarobkowej.

Nie mówie tutaj o kuciu dupska jak koksiarz, ale delikatnie testosteron w tle i frajda jest o wiele, wiele większa.

Mam nadzieję, że jak będę po 30. to TRT będzie bardziej dostępna.
@P4TRYK: Z tego co wiem największy progres w naturalnym treningu siłowym widzi się w ciągu pierwszych 2 do 3 lat, potem nabierana masa jest już minimalna. Dla mnie to takie minimum stażu treningowego, po którym można się zastanawiać nad cyklem. Wszystko też zależy od celu treningowego, o ile siłę można budować i poprawiać dłużej niż te 3 lata w zauważający sposób to masa już się prawie nie zmienia. Oczywiście sterydy pomagają
@nbzwdsdzbcps: Szanuje i podzielam to co piszesz. Też mam do tego takie podejście. Jednak zdecydowałem się wziąć SAA w troszkę wcześneijszym wieku niż "starszy wiek" , no chyba że to 24 lata. Myślę, że po 30 i tak czeka sporo ludzi HRT.
(...)

Ps. Naturalny trening to strata czasu i pieniedzy.

(...)

Jakie macie zdanie? Ja się zgadzam w 99%.


@P4TRYK: jeżeli zależy ci na małych jajkach i efekcie pompy, to się kłuj.