Aktywne Wpisy
Techguy91 +152
Nie znam nikogo (oprócz mojego teścia, ale to też niewielki kredyt) z pokolenia boomerow, kto musiał brać kredyt na mieszkanie. A to zakład wybudował blok i rozdawał pracownikom, a to komunalka itp. Spróbujcie tak dzisiaj xD
#heheszki, #nieruchomosci
#heheszki, #nieruchomosci
Polejmnie +195
W Wyborczej stabilnie od rana...
#heheszki
#heheszki
Co do języka niemieckiego już nie mam zadnych barier by się porozumieć. Znam sporo słów przez co wszystko co potrzebuje na bierząco mogę załatwiać sam bez proszenia kogoś o pomoc. Oczywiście nie mówie płynnie ani gramatycznie dobrze, jednakże bez problemu idzie się dogadać. W nowej firmie są darmowe kursy językowe, jak już tam przejde na pewno będę stałym uczestnikiem takowych by dobrze mówić po niemiecku.
W tym roku na urlopie praktycznie nie byłem, pojechałem jedynie do PL na 4 dni ciut odpocząć.
Długów od 2 miesięcy nie ruszam, ponieważ musze coś zaoszczędzić na czarną godzine, póki co mam 900 euro oszczędności i szkoda że wcześniej o tym nie pomyślałem bo warunki mieszkaniowe mi się kompletnie zmieniają a gdybym miał więcej jurków to mógłbym w niedługim czasie super żyć.
Co do mieszkania, to od początku mieszkaliśmy sobie na spokojnie, 3 polaków i 3 bułgarów. Ekipa zgrana, nikt syfu nie robił, nikt się z nikim nie pokłócił od samego początku jak tu jestem i każdy miał jakieś tam zaufanie wobec siebie. Niestety jeden z bułgarów stracił prace, i teraz jest karuzela w tym pokoju. Najpierw zarzadza wrzucił tam dwóch polaków, niby spoko , ale po tygodniu stracili robote i wrocili, teraz dał dwóch bułgarów i obydwu już nie pracuje, mają jeszcze troche srodków i szukaja czegoś, ale zaraz pewnie też wróca do bułgarii. U mnie w pokoju natomiast jeden z kolegów sie wyprowadza we wrześniu bo dostał mieszkanie ze spółdzielni. I teraz wielka niewiadoma kogo da za niego. Dużo pokoi na tym hotelowcu gdzie jestem wygląda jak menelnia, dużo osob pije hałasuje. Tu akurat gdzie jestem jest spokój porządek i nie wiadomo co będzie jak przyjdą nowe osoby. Tak czy inaczej jestem zły, bo zwalnia się w połowie września kawalerka i dostałem propozycje by ją przejąć, ale no własnie zbyt niskie oszczędności mam. Tak jak wspomniałem 900 euro a by zapłacic z czynsz + kaucje + jakoś minimalnie ją umeblować potrzebowałbym z 3500 euro. Także szanse zerowe bym to uzbierał bo zarabiam 1000 euro. Także głównie niepokoi mnie sytuacja mieszkaniowa, a poza tym żyje się spoko. W tygodniu praca, w weekend jakies spotkania towarzyskie, akurat dzisiaj bd siedział sam bo większość wiary pojechała rodzine w PL odwiedzić, ale np pod koniec lipca wybieramy się dużą grupą na mecz herta - liverpool. I tak to się kręci :)
Następny wpis myśle że dodam we wrześniu jak już będe w nowej pracy.
Pozdrawiam :) #kurakberlin #berlin
@kurakao: trochę mało,no ale może na jesień będzie lepiej,powodzenia
@kurakao: Ja pierdzielę, za tyle to można wegetować a nie żyć.
@kurakao: A ile teraz placisz za pokoj? I ile mniej wiecej na jedzenie i dojazdy wydajesz? Nie mieszkam w Niemczech i jestem ciekaw jak wygladaja sprawy wydatkow od kogos kto ma z tym stycznosc z pierwszej reki.
@kurakao: no i wracamy do punktu wyjscia czyli do naszej pierwszej badz drugiej rozmowy :) czasami warto posluchac starszych kolegow :)
Edit: a ty w Amazonie robisz czy w zalando?
Komentarz usunięty przez autora