Wpis z mikrobloga

@fixie Szybko nie tracą, ale wraz ze wzrostem popularności ceny nowych na pewno staną się bardziej przystępne. A wtedy używki z automatu polecą w dół.

To jest to czego potrzebuję, a jeszcze mnie nie stać :) W przyszłym roku lub za 2 lata będę polować.
@byczys: nNe dotyczy tytanu, nigdy nie zdobędzie wielkiej popularności, zwłaszcza w Polsce, jest za drogi, do tego panuje kult karbonu. W znacznie rozwiniętej rowerowo Wielkiej Brytanii, gdzie tytanów i stali jest bez liku, trzymają cenę jak głupie. Na ebayu wiele ich nie ma. Planet X ma mocno dumpingową cenę, ale na rynki wtórnym praktycznie nie występują. Do tego regularnie drożeją na ichniej stronie, np. taki pickenflick kosztował kiedyś 1200 funtów, obecnie
@byczys: Wisi od wielu miesięcy, bez sprawdzenia na żywo trudno cokolwiek powiedzieć. Widać, że konstrukcja sprzed lat, geo mało sprzyjająca twoim dystansom (;
@fixie nie biorę pod uwagę. Tak tylko podpytuję na przyszłość ;) Przede wszystkim do Campagnolo nie mam przekonania.

Celowałbym w tytan na sramie i tarczach, najlepiej mechanicznych. Chciałbym zejść poniżej 10, najlepiej w okolice 9 kg. Realne? Nie zagłębiałem się jeszcze bardzo. Ile Twój waży?

Gdybyś chciał na poważnie spieniężyć swojego, to daj znać proszę. A nuż mi odbije i wezmę na ciepło ;)