Wpis z mikrobloga

ja lubię jeździć i w sumie myślałam o ogłoszeniu się na mirko, tylko moje jeżdżenie to raczej emeryckie, po wałach, na miejskim rowerku, nie w głowie mi skakanie po schodach :<


@krave:

Ja śmigam wieczorami trasę Most Milenijny - Opatowicka - Zoo - Legnicka - Stadion. MTB, jak ktoś chętny to pisać PRV godziny mogę się dostosować (30lat)


@Omega:

Ja tez bardzo chetnie polatam na rowerku, jak cos to wołaj


@Meciek:

No i git. W końcu jacyś normalni ludzie (nie żebym miał coś do wykopowych szosowców ustawiających się na kilometry, a nie spokojne spędzanie czasu na rowerze.

W takim razie tworzę tagi #roweremwkolokomina, #roweremwkolokominawroclaw i dla większego zasięgu #wroclawroweremwkolokomina.

Obserwujcie proszę powyższe tagi.

A i Mirki i Mirabelki spod tagu #rower mogą tworzyć podobne, ze swoim miastem/okolicą w treści.
Może uda się umawiać na lajtowe bujanie się, bo na przykład tag rowerowy dotyczący mojej miejscowości nie uwzględnia ludzi, którzy chcą pojeździć na rowerze (trekking, miejski, trail, enduro, XC - bez różnicy - nawet szosa, jak ktoś lubi "zwolnić" i zjechać z asfaltu) na lajcie, czasem po drodze zrobić pitstop na piwko czy karmienie kaczek, a nie trzepać trasy po miminum 40 kilometrów. Tym samym pozdrawiam #rowerowywroclaw. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mirki i Mirabelko wymienieni wyżej; odezwijcie się do mnie na pw. Możemy wymienić się numerami telefonów, to łatwiej nam będzie zgadać się na spontanie.

A może ktoś spod tagu #wroclaw ma ochotę na spontaniczne ustawki rowerowe? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wpis opublikowany pod wpływem innego wpisu, który zamieściłem trochę wcześniej.

POlecam zapoznanie się z tym materiałem oraz dla mniej obytych z rowerem również tym.

Może kiedyś jakiś wspólny dwudniowy wypad z namiotami?
StaryWedrowiec - > ja lubię jeździć i w sumie myślałam o ogłoszeniu się na mirko, tyl...

źródło: comment_Akc8yEQyRy8tBWJrdKQ5C6xJXnnXmi3P.jpg

Pobierz
  • 34
Może uda się umawiać na lajtowe bujanie się, bo na przykład tag rowerowy dotyczący mojej miejscowości nie uwzględnia ludzi, którzy chcą pojeździć na rowerze (trekking, miejski, trail, enduro, XC - bez różnicy - nawet szosa, jak ktoś lubi "zwolnić" i zjechać z asfaltu) na lajcie, czasem po drodze zrobić pitstop na piwko czy karmienie kaczek, a nie trzepać trasy po miminum 40 kilometrów.


@StaryWedrowiec: Sam nie robię jakichś mega dystansów, ale
akurat tag 2 i 3 to jest to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@PepeXD: Jak zaczynasz wpisywać tag, to wpisujesz albo swoją miejscowość, albo temat dotyczący tagu.
Jeśli ktoś zacznie wpisywać "wroclaw", to w dostępnych tagach wyswieli mu się jeden z zaproponowanych przeze mnie, a jeśli ktoś będzie chciał otagować swój wpis mianem "rower", to mu się wyświetli w propozycjach drugi z proponowanych przeze mnie tagów.

Nic
Sam nie robię jakichś mega dystansów, ale 40-50km to są 2-3 godziny jazdy emeryckim tempem... Naprawdę emeryckim ( ͡º ͜ʖ͡º) Poza tym jakbyś napisał pod już istniejącym tagiem, na czym jeździsz, ile chcesz zrobić i jakim tempem, to myślę, że chętnych by ci nie zabrakło.


@geuze: Ale sęk w tym, że trasy typu Wrocław-Trzebnica mnie nie interesują. Są nudne. Jedziesz, i jedziesz, i jedziesz, patrząc na
to że szosy przejęły #rowrerowywroclaw, nie znaczy, że nikt inny nie może tam pisać. Popróbuj, wołaj mirkolistami, raczej ktoś się do jazdy znajdzie. ;)


@Dewastators: Pisałem. Ciężko tam o towarzystwo na wieczorne pobujanie się rowerem od na przykład godziny 19 do 22 po mieście (w tygodniu), czy spędzenie podobnie soboty, czy niedzieli.

I właśnie dlatego zrobiłem inne, odpowiednie do moich zamierzeń tagi.
Porządek musi być, a nie lubię zaśmiecać komuś
Takie trasy podchodzę też pod bujanie się po mieście?


@Ditto: Oczywiście, że tak. ( ͡º ͜ʖ͡º)

W sumie, to ta trasa już dawno mi się znudziła, w sensie jazdy solo, ale gdyby ją objeżdżać w większej grupie, z Mirabelkami na swoich różowych mieszczuchach i innymi Mirkami, to zawsze coś ciekawego będzie się działo.
Stawiam piwo jak skompletujesz skład z choćby jedną Mirabelką ( ͡º ͜ʖ͡º) Mało realne.


@Ditto: Sądzisz, że kobieta na rowerze, to tylko jako eksponat w muzeum? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiesz. Jeżdżąc solo po Wrocławiu potrafię zagadać przypadkowe dziewczyny, pogadać... Ale fakt... Jak wspominam o wymianie kontaktów w celu wspólnego pobujania się na rowerze, to już jest problem. A nie po to
Ale pobujać się w jakiś dzień można ;-)


@Ditto: Jeśli nie chcesz się zdziwić, że jakiś wypad ciebie ominął, to obserwuj tagi #roweremwkolokominawroclaw oraz #wroclawroweremwkolokomina.

Pod nimi będę wrzucał propozycje ustawek i ewentualnych tras (chociaż trasy można modyfikować, biorąc pod uwagę możliwości i chęci uczestników wypadów).
W sumie, to rzadko planuję trasy. Wyruszam w jedno miejsce i później jadę tam, gdzie aktualnie może być fajnie. Zależnie od pogody, pory dnia
@StaryWedrowiec: To zagadywanie każdej to taki trochę akt desperacji już jakby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Widzisz, za długo się zbierałeś żeby do niej zagadać, ja bym podszedł z butelką i zapytał:

"Hej mała! Chcesz posmakować mojego zimnego leszka?" - no chyba że był ciepły ;-)

Tagi wrzuciłem do obserwowanych, poczekamy na rozwój sytuacji i zobaczymy co się urodzi ;-)

A jeżdżenie bez planu jest bardzo przyjemne, w
zagadywanie każdej


@Ditto: Nie każdej.

ja bym podszedł z butelką i zapytał


@Ditto: Wolałem nie oddalać się aż tak od roweru i plecaka z dobytkiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Liczyłem, że jak na spokojnie dopiję piwko, to zdążę wjechać (dookoła, na górę, bo siedziałem w sumie na dole "schodów") na górę, zahaczyć o kubeł na śmieci i podjechać do niej.
Ale ona musiała się nagle zebrać
@StaryWedrowiec Ale masz nasrane rzeczy na kierze i rowerze, olaboga, niczym w motocyklu Dakar. Dużo balastu jak na miasto ( ͡° ʖ̯ ͡°) Klimat fajny, aczkolwiek nie spijałem nigdy sam piwka będąc na rowie, ciekawe jak to jest... Pewnie dlatego że pierw trzeba je kupić
Ale masz nasrane rzeczy na kierze i rowerze, olaboga, niczym w motocyklu Dakar.


@Ditto: Od lewej; alarm reagujący na ruch, z funkcją klaksonu, głośnik bt z radiem (włożyłem karte microsd 8GB zapełnioną po brzegi różnego rodzaju muzyką i słucham nie za głośno, co by wiochy nie robić - ma również funkcję latarki), latarka z zoomem do jazdy po nieoświetlonych terenach, a pod mostkiem na rurze sterowej silikonowa lampka do jazdy po
Mam tylko nadzieję, że po chodnikach nie jeździcie


@polina: A to grzech? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jasne, że jeździmy. Ale ja mam zasadę, że na chodniku pieszy ma pierwszeństwo i mam tak jechać, żeby pieszym nie przeszkadzać, nie straszyć.