Wpis z mikrobloga

@farmaceut Niewiele w życiu przeczytałeś najwidoczniej :-) Larsson jest mocno przewidywalny. W mojej opinii trylogia/kwadrologia niczym się nie wybija ponad przeciętność.

@farmaceut Chodzi mi o to, że nawet wśród kryminałów Larsson nie jest jakoś specjalnie wybitny, nie mówiąc już o szerszym spektrum.
Raczej nie będzie w przyszłości publikowany w cyklu "klasyka literatury".
Wydaje mi się, że gdybyś przeczytał w życiu naprawdę dużo książek, to nie miałbyś takiej opinii. To jest jest takie proste czytadło, poziom wyżej od Kodu DaVinci.
Zaznaczam, że to moja opinia i szanuję Twoją :-)
@pieczony-ziemniaczek Nie jestem fanem kryminałów, ale ze skandynawskich od czytałem też Jo Nesbo i podobał mi się bardziej od Larssona. No i jest jeszcze nieśmiertelny Walander Mankella, ale to zupełnie inne pisadło - pokazuje pracę dochodzeniową w policji. Mnie się to bardzo podobało.
@kasin:
Piszesz:

nawet wśród kryminałów Larsson nie jest jakoś specjalnie wybitny

A w odpowiedzi do kolegi @pieczony-ziemniaczek:

Nie jestem fanem kryminałów

Brzmi to trochę jak hipokryzja.

Do klasyki literatury zaliczają się książki, które społeczeństwu powszechnie się podobają. Z tego co wiem wiele osób ceni sobie twórczość Larssona - książka dostała nagrody, wiele pochlebnych recenzji... Myślę, że jeśli miałby się w niej znaleźć, to jedna osoba mniej, której się nie spodobał,
@farmaceut Nie jestem fanem kryminałów, ale trochę ich przeczytałem. I zdecydowanie wolę Christie, Chandlera, Mankella a nawet Nesbo od Larssona. A co do ogółu społeczeństwa i jego gustów...ludzie w większości nie są zbyt wymagający i poszukują prostych rozrywek, dlatego wybacz, ale opinia ogółu nie jest dla mnie wyznacznikiem jakości.
Pozdrawiam.
@kasin:
Nie przytoczyłem tego, aby twierdzić, że książka jest dobra, bo sprzedana w dużym nakładzie. 'Zmierzch' lub '50 twarzy Greya' też są bestsellerami - od razu inormuję: żadnej nie czytałem, nie oceniam. Wyjaśniłem kwestię 'klasyki literatury'... Proszę nic nie insynuować.