Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem co mam dalej robić. Pracuje w pewnej firmie i jestem operatorem maszyny , znam ta maszynę już na pamięć bo pracuje na niej rok( w firmie rok i 2 miesiace,) . W poniedziałek przyszła dziewczyna i ona je śniadania z prawie całą zmiana( ja i 2 dziewczyny też operatory tej samej maszyny jemy gdzies innidziej bo nie ma już miejsca na stołówce) . Brygadzistka jest nią zachwycona , w poniedziałek powiedziano mi że mam ją uczyć. Powiedziałem dziewczynie że najpierw niech nauczy się pracy za maszyna( szybkie układanie,szybkie podejmowanie decyzji po prostu niech zaczyna jak reszta od najniższego stopnia by potem zająć miejsce z przodu jako nagroda ) ona powiedziała że ja dyskryminuje że kobieta ma cięższa pracę niż ja jako główny operator( szkoda że wszyscy przeszli ta samą drogę) . Co mam robić, powiedzieć że nie będę jej uczył, zaszantażować btygadzistke że albo ja na tej zmianie albo ona, zmienić maszynę czy się zwolnić ? #praca #pracbaza
  • 16
@malutka_Asienka akurat u mnie relacje są mocno nie formalne . Zresztą zanim ona była brygadzistka to pracowała ze mną na maszynie. Jestem jej uczniem jeśli chodzi o umiejętności związane z tą maszyną. Dopowiem że pół roku temu zostałem zdegradowany na drugą zmianę to ona czyniła kroki by mnie przywrócić co się udało.
@fegwegw i pozwolić by ona stała z przodu podczas gdy wszyscy co pracowało zaczynali od tyłu. Jak mają czuć się inni którzy przeszli droga jak ja od tyłu aż do przodu
@susuke15 dopowiem że szykuje się awans mojej koleżanki na brygadzistę która pracuje na tej samej maszynie ale 2 bo są 2 maszyny. Wspaniala dziewczyna , zaproponowałem czy mogę jak ona odejdzie pracować z tamtą dziewczyna która lubię i pracuje tutaj miesiąc ale nie została udzielona mi zgoda ponieważ jestem najbardziej "doświadczony" i muszę stać z przodu
@Fafnucek problem w tym że jest nią zachwycona. Już w tym tyg usłyszałem że mam się uczyć takiego zaangażowania ( #!$%@? z tym że w tym miesiącu miałem premie za wyrobiona normę ) albo że ciągle marudzę ( no tak bo dla faceta 10z/h to dużo ) bo chce chociażby zegar bo teraz nie wiadomo o której jest przerwa,koniec zmiany ( teoretycznie bo praktycznie mam zegarek ale to wykorzystuje swoje zasoby a
@susuke15: sympatie, sympatiami, ale trzeba się twardo trzymać. Miałem podobnie i cisnąłem do końca pomimo oporu kierownictwa, koniec końców moje wyszło na wierzch i ostatecznie wszyscy wyszli z sytuacji zadowoleni.
@Fafnucek wiesz co jest najlepsze ?:D ona jest od poniedziałku i zauważyła że ciągle stoję z przodu a 2 maszyna dziewczyny się zmieniają co dzień inna stroi z przodu. Tylko u mnie jest tak że co tydzień dostaje kogoś innego(Ukraińca) który nie potrafi obsługiwać maszyny a bez sensu że będę uczył kogoś tydzień a ta osoba potem zwieje bo dostanę inna. Dziewczyna jest znana w miejscie i bardzo popularna , boję się
@susuke15: to tak, jak ci napisałem, twardym być trzeba. Na mnie się kierownik pogniewał, serio pogniewał, bo mu ta moja podopieczna płakutała w rękaw. Czaisz? I miałem się złamać tym, że jej było smutno. Wazystko oczywiście zależy od warunków u ciebie.
@Fafnucek dzisiaj po rozmowie z brygadzistka stwierdziła że jak będzie się rządzić to mam do pionu przywołać. Powiedziała że każdy z kierownictwa będzie za mną i mam się nie bawić bo jednak młody nie może rozstawiać po kątach starszego pracownika