Wpis z mikrobloga

Tylko ze problem pijanstwa za kierownica nie rozwiazuje zadne "#!$%@? ich, niech gino", ale wlasnie dzialania drogowki (ktora nie wie przeciez, kogo zatrzymuje). Jasne, ze to upierdliwe i niewygodne, ale godze sie na to w imie wyzszej koniecznosci.
@Conquer: bardzo dobrze, niech stoją. Swego czasu odwoziłem różowego do roboty. Jak wracałem koło 6:00, to bardzo często delikwenci byli już zgarnięci do radiowozu, a auto zabierała laweta. Szósta rano - oni już byli w kajdankach, a mogli dopiero jechać w stronę ruchu z ludźmi.
#!$%@?ć #!$%@? za kółkiem.