Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tl;dr


A teraz dłuższa wersja.
Jestem ze swoją dziewczyną od ponad 3 lat, od 8 miesięcy razem mieszkamy. Wczoraj wieczorem, jak już razem leżeliśmy w łóżku powiedziała że chce coś powiedzieć, ale się wstydzi, no to ją trochę przycisnąłem, aż wypaliła:

taki związek na dłuższą metę mnie nie interesuje, więc pewnie niedługo cie zostawie

No to ja wielkie zdziwienie, pytam o co jej chodzi, ale jednocześnie mówię że też na dłuższą metę nie chcę kończyć na takim związku, ale nie chcę żeby oświadczyny wymuszała na mnie szantażem. No to się obraziła, że to przecież nie był żaden szantaż, a tylko informacja dla mnie. A jak już powiedziałem o tym szantażu, to stwierdziła że mam miesiąc, bo już zapłaciliśmy wspólnie za mieszkanie za ten czas.
Coraz częściej coś jej odwala. Kocham ją i niedługo i tak chciałem się oświadczyć, ale teraz się nad tym zastanawiam. Nie chciałem tego robić teraz, bo z pewnych względów mam bardzo trudną sytuację rodzinną (jedna z bliskich mi osób jest w szpitalu i może w każdej chwili umrzeć) i nie chciałbym oświadczać się teraz, bo zwyczajnie bym się z tego nie cieszył. Plus wydałem niedawno dużą ilość pieniędzy i nawet na ten głupi pierścionek musiałbym wziąć kredyt.
Co myślicie o tej sytuacji?
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 141
@AnonimoweMirkoWyznania: masz czarno na białym. Absolutnie tego nie rób, a jeśli zrobisz to wspomnisz moje słowa.

1. Nie szantażuje, ale daje miesiąc
2. #!$%@? jej
3. Stracisz szacunek w jej oczach za to, że się ugiąłeś pod jej naciskiem - brzmi jak paradoks, ale tak będzie i oczywiście nie od razu, tylko po pewnym czasie. Jest to zachowanie NIEMĘSKIE
4. Nie rób rzeczy na które nie masz ochoty albo nie jesteś
Plus wydałem niedawno dużą ilość pieniędzy i nawet na ten głupi pierścionek musiałbym wziąć kredyt.

Co myślicie o tej sytuacji?


@AnonimoweMirkoWyznania: Zależy od różowego paska. Osobiście uważam, że presja na pierścionek za wszelką cenę jest idiotyczna, tak samo oświadczyny. Jak różowy pasek jest w miarę ogarnięty, to po prostu porozmawiaj z nią o tym - skoro chce wychodzić za mąż, a Ty chcesz się żenić, to wspólnie to przedyskutujcie bez oświadczyn
@AnonimoweMirkoWyznania a skąd wiesz, ze ona oczekuje pierścionka? On nie jest obowiązkowy. Ile macie lat? Dorośli ludzie rozmawiają a swoim związku i o jego przyszłości. Jeśli Ty masz inne wyobrażżenie przyszłości niż ona, to normalne że się rozstaniecie. Też znałam taka parę. Dla niego zawsze był nie ten moment, zawsze było coś a to pieniądze a to sytuacja rodzinna a to kłopoty w pracy. Nie skonczylo sie to dla nich dobrze, oboje
@AnonimoweMirkoWyznania a to ona nie wie, ze masz bliska osobę w szpitalu, i ze wydales dużą gotówkę niedawno? Ile to było i na co?
Totalnie 0 wyczucia chwili ma ta Twoja dziewczyna i żadnej wyrozumialosci.

Ale moim zdaniem nie powinieneś jej oceniac tez bardzo surowo, ale raczej wybadac skąd jej się to wzięło. Ile ma ona lat? Może się naczytala jakichś glupot na wizazu (watek pt czemu nie chce się oswiadczyc pojawia
@AnonimoweMirkoWyznania: Źle to rozegrałeś. Ona chciała ci zakomunikować, że nie chce dalej żyć na kocią łapę, a Ty na nią wjechałeś że cię szantażuje. Doprowadziłeś do trochę patowej sytuacji. Tobie jest głupio się oświadczać, a ona nie będzie się z tego cieszyła, bo sam na oświadczyny nie wpadłeś i musiała się o to prosić. Powinieneś jej od razu powiedzieć to co tutaj napisałeś (no, może poza kredytem na pierścionek xD) a
@AnonimoweMirkoWyznania: klasyczny problem niestety lwiej części społeczeństwa: przytłaczająca wiara w swój/partnera wizerunek a kompletne zakopanie tego co się czuje; tak Ci wypaliła bo koleżanki już pożenione a ona też chce bo jak to tak (bo jej wizerunek może zostać zaraz zachwiany). Jakby Cie kochała normalną miłością to by Ci powiedziała, że Cie bardzo kocha i jest już gotowa na coś więcej - a nie: "zostawię Cie jak nie pyknie; mamy opłacony