Aktywne Wpisy
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
czerwonykomuch +67
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Tl;dr
A teraz dłuższa wersja.
Jestem ze swoją dziewczyną od ponad 3 lat, od 8 miesięcy razem mieszkamy. Wczoraj wieczorem, jak już razem leżeliśmy w łóżku powiedziała że chce coś powiedzieć, ale się wstydzi, no to ją trochę przycisnąłem, aż wypaliła:
No to ja wielkie zdziwienie, pytam o co jej chodzi, ale jednocześnie mówię że też na dłuższą metę nie chcę kończyć na takim związku, ale nie chcę żeby oświadczyny wymuszała na mnie szantażem. No to się obraziła, że to przecież nie był żaden szantaż, a tylko informacja dla mnie. A jak już powiedziałem o tym szantażu, to stwierdziła że mam miesiąc, bo już zapłaciliśmy wspólnie za mieszkanie za ten czas.
Coraz częściej coś jej odwala. Kocham ją i niedługo i tak chciałem się oświadczyć, ale teraz się nad tym zastanawiam. Nie chciałem tego robić teraz, bo z pewnych względów mam bardzo trudną sytuację rodzinną (jedna z bliskich mi osób jest w szpitalu i może w każdej chwili umrzeć) i nie chciałbym oświadczać się teraz, bo zwyczajnie bym się z tego nie cieszył. Plus wydałem niedawno dużą ilość pieniędzy i nawet na ten głupi pierścionek musiałbym wziąć kredyt.
Co myślicie o tej sytuacji?
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
ANONIMOWE NA FACEBOOKU: https://facebook.com/anonimoweproblemy
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: A nie możesz powiedzieć tego jej, a nie nam?
Komentarz usunięty przez autora
Jak facetowi dziewczyna/ zona nie daje to idzie na dziwki lub zaprzyjaznia sie z kolezanka, tak?
1. Nie szantażuje, ale daje miesiąc
2. #!$%@? jej
3. Stracisz szacunek w jej oczach za to, że się ugiąłeś pod jej naciskiem - brzmi jak paradoks, ale tak będzie i oczywiście nie od razu, tylko po pewnym czasie. Jest to zachowanie NIEMĘSKIE
4. Nie rób rzeczy na które nie masz ochoty albo nie jesteś
@AnonimoweMirkoWyznania: Zależy od różowego paska. Osobiście uważam, że presja na pierścionek za wszelką cenę jest idiotyczna, tak samo oświadczyny. Jak różowy pasek jest w miarę ogarnięty, to po prostu porozmawiaj z nią o tym - skoro chce wychodzić za mąż, a Ty chcesz się żenić, to wspólnie to przedyskutujcie bez oświadczyn
Totalnie 0 wyczucia chwili ma ta Twoja dziewczyna i żadnej wyrozumialosci.
Ale moim zdaniem nie powinieneś jej oceniac tez bardzo surowo, ale raczej wybadac skąd jej się to wzięło. Ile ma ona lat? Może się naczytala jakichś glupot na wizazu (watek pt czemu nie chce się oswiadczyc pojawia