Wpis z mikrobloga

Wróciłem z #chorwacja #wakacje #podroze
Trasa Split - Warszawa w 13,5h XD ale można spokojnie szybciej. Jedynie w Austrii nie można #!$%@? bo dużo ograniczeń a tak to luzik. Najlepsze ale i najdroższe drogi w Chorwacji. Słowenia i ich winiety to #!$%@? żart XD 30 euro #!$%@? wie za co.
Ogólnie Chorwacja jest bardzo droga i jak ktoś mi pisze ze zmieścił się w 5 tys za pare na wyjazd to chyba jadł kamienie i popijał sikami. Same autostrady z winietami kosztowały jakieś 700 zł plus paliwo około 2000. A gdzie jeszcze mowa o jakimś zwiedzaniu i mieszkaniu w normalnych warunkach a nie PRL. Wszędzie w restauracjach podobne ceny czyli obiad od 60 do 120zl za danie do tego picie i piwko około 12-15 zł. A i można raczej śmiało jechać w ciemno. Na bookingu nie było już prawie ofert a na miejscu co chwile ktoś stał. Nie pytałem o ceny ale na pewno taniej niż te chore ceny z neta.
O.....9 - Wróciłem z #chorwacja #wakacje #podroze 
Trasa Split - Warszawa w 13,5h XD ...

źródło: comment_PAcAOUBbTs8sZ84ED6EJnsRzOoiVGGH7.jpg

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: to na zdjęciu kosztowało 240 zł XD ceny w sklepach większe. Byliśmy w kauflandzie i wydałem 500zl. Arbuz tani XD ale ceny są dużo wyższe. Przynajmniej w rejonie w którym byłem. W osiedlowych sklepikach to już w ogóle butelka małej coli 12zl, mleko 15 XD chleb 8
  • Odpowiedz
@Oskarek89: hehehe. Aż tak zdrożało? w 2009 byłem w Makarskiej z biura podróży i wyszło 1.6 zł za łebka na 11 dni z biura podróży. Ceny w restauracjach w pierwszej lini brzegowej były praktycznie identyczne jak w Polsce, niektóre rzeczy nawet tańsze. Tylko wtedy dolar kosztował 2.3zł :)
  • Odpowiedz
  • 3
@Oskarek89 było przez Węgry jechać a nie Austrię i Słowenię to byś na winietach zaoszczędził. Split jest ogólnie drogi, w innych rejonach ceny są bardziej przystępne
  • Odpowiedz
  • 1
@Oskarek89 mniej więcej podobnie cenowo to wygląda do słonecznego brzegu i naszego Bałtyku. Dlatego może się ludziom wydawać tanio bo dużo ciepłej a i widoki przednie.
  • Odpowiedz
@Oskarek89: bo robią sobie wakacje na zasadzie pobytu w Zakopanym "na kwaterze" - czyli gotują sami albo jedzą z puszki + śpią w miejscach pamiętających wyposażeniem PRL. W dupie mam takie wakacje.
  • Odpowiedz
@Tapirro: dokładnie XD Chodzi tez o to ze znajomym nagadali inni znajomi ze za 5000 byli na 10 dni i moi znajomi pojechali tak jak i oni z 2 dzieci i się okazało ze łącznie wyszło ich 12tys. Tyle ze tamci znajomi nie chcą pokazać ani jednego zdjęcia z pokoju XD
  • Odpowiedz