Wpis z mikrobloga

#pocztapolska #poczta #gorzkiezale #gownowpis
Poczta Polska tkwi chyba nadal w czasach głębokiego PRL-u
Dostałem dziś awizo - list polecony.
Na awizo, ze odbiór najwcześniej jutro. Ale po 14 dostaje sms-a, ze przesyłka wróciła od listonosza do urzędu i zapraszają po odbiór. Myślę sobie, zadzwonię na infolinie upewnię się, informacja z infolinii "powinna być, ale nie wiemy czy jest na pewno, bo na awizo ze jutro, ale podam nr na pocztę pytać". Dodzwonić się na pocztę to chyba jak wygrać w totolotka ( ͡° ͜ʖ ͡°). No nic, idę na pocztę.
Miło do Pani przedstawiam swój problem, że przed weekendem było by miło odebrać bo prezent, mówi ze raczej nie ma jak na awizo ze jutro i ze sms raczej nie ważny bo Pan pewnie zamawiał taką usługę a ona nie działa, mówię ze ja nie ale pewnie sprzedawca. Ładnie proszę by sprawdziła, na co koleżanka obok "Hanka" na pewno nie ma, nie ma co sprawdzać.
Ale Pani Hania poszła sprawdzić.
Okazało się, ze jest polecony do mnie, podziękowałem Pani Hani za to ze sprawdziła i powiedziałem by powiedziała koleżance że jest i jednak czasem bywa.
Na co koleżanka Pani Hani "widzisz, jak tak będziesz przyzwyczajała to potem będziesz latała i szukała".
Inpost jest słaby, ale coś w poczcie też się musi zmienić ( ͡° ʖ̯ ͡°).