Wpis z mikrobloga

@Kotnonawypokie: Po umyciu nie moczę ich w wodzie, tylko czekam parę minut aż obeschną, a w tym samym czasie olej w garnku jest już na palniku. Doprowadzam go do wrzenia i wówczas wrzucam frytki. Po 20 - u kilku minutach (około, czasem mniej, czasem więcej, zależy od grubości frytek) sprawdzam, czy są gotowe. @TakiegoDuzegoJeza Nie, około 20 - u minut.
Zgłoście tego gimbusa od "polaczek i zlodziej?", jeśli możecie.
@Kotnonawypokie: w necie masz instrukcje ale Ci w skrócie nakreślę: ziemniaki na samym początku blanszujesz jakieś 3 minuty w gorącej wodzie (może być też z dodatkiem sody oczyszczonej), potem ważne jest żeby wyschły całkowicie, najlepiej je zostawić na pół dnia na jakiejś ścierce albo jak Ci nie szkoda lodówki to w zamrażalniku szybko schną. Potem podwójne smażenie- najpierw w niskiej temperaturze, tak aby sobie tylko pyrkały, a gdy wypłyną- wyjmujesz je