Aktywne Wpisy
chwilowypaczelok +1353
Test wieku: jeśli to pamiętasz to masz więcej niż 30 lat
Viesti +554
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Coldfoot & Wiseman
(mniej więcej połowa Dalton Highway, ciąg dalszy relacji z Alaski)
Dwie osady zamieszkane przez kilkanaście osób, które jak widać, nad wyraz cenią sobie święty spokój i życie w zgodzie z naturą.
Najbliższe miasto znajduje się ok.420 km na południe od wiosek, więc ich mieszkańcy muszą być samowystarczalni przez cały rok. Trudno byłoby jeździć po bułki taki kawał! ( ͡º ͜ʖ͡º) Niektórzy mają swoje małe awionetki, którymi latają po zaopatrzenie do Fairbanks i przy okazji mają biznes turystyczny (latanie z turystami nad pobliskim Parkiem Narodowym Gates of the Arctic).
Zimą, gdy dnie są bardzo krótkie albo w ogóle ich nie ma (noc polarna), mieszkańcy intensywnie zajmują się myślistwem, a w sezonie letnim hodują rośliny w przydomowych ogródkach, łowią ryby lub zbierają owoce leśne. Nic tu się nie marnuje! Z upolowanych zwierząt, oprócz wykorzystania mięsa, produkują ubrania, akcesoria, narzędzia i ozdoby (np. z kości), które później sprzedają turystom.
Żyją bez zasięgu, bez internetu, wodę czerpią z pobliskiej rzeki, a energię pobierają z paneli słonecznych lub generatorów. Ich życie jest pełne wyrzeczeń, ale rekompensują im to chociażby widoki z okna po przebudzeniu. Nie mają zobowiązań, nie chodzą do pracy. Są szczęśliwi, bo żyją tak, jak chcą, robiąc to, co kochają. Nie muszą siedzieć całe dnie w biurze i oglądać świat przez okna – mają go na wyciągnięcie ręki każdego dnia, o każdej porze...
Więcej fotek i i info znajdziecie tutaj: DC Adventures
Komentarz usunięty przez autora
A czemu? Bo nie wiem jak w stanach ale w Polsce jest obowiązek szkolny i od każdego wymagana jest znajomość języka obcego, matematyki, trochę filozofii i znajomości swojego języka+fizyka i te inne.
Chociaż pewnie im bardziej się przydaje wiedza praktyczna ale kurczę, jednak teorię ewolucji i inne przydałoby się znać.