Wpis z mikrobloga

Robiłem zdjęcia. Muszę to zeskanować wszystko. Gruby ten zeszyt jest. Pamiętam, że wtedy przed/po meczu wychodziło się na boisko osiedlowe i grało naprawdę godzinami. Fajne czasy. Z tego co pamiętam to sympatia wśród rówieśników kim kto chciał być to - 70% Ronaldo, 10% Zidane, 10% Rivaldo, a potem reszta - przynajmniej u mnie.
  • Odpowiedz
@arko123: @raster44: Francuzi wracali na mundial po 12 latach przerwy, mieli młody dobry skład ale byli bardziej traktowani jako czarny koń. W tamtym okresie faworytem głównym była Brazylia.
  • Odpowiedz