Wpis z mikrobloga

@Rurzowy_Rzufff: niby heheszki - ale to jest #!$%@? praktyczne. Wyobraź sobie - jesteś powiedzmy w Sopocie, idziesz wieczorem na balety, alko leje się mocno, wpadacie na pomysł żeby coś zjeść, ale ty nie idziesz do turasa, jesteś patriota na 100%, mijasz budkę z napisem polskie żarcie, nazwa kusząca to i postanawiasz podchodzić, patrzysz, a tam imprezowy fast food na patyku - mielony, elegancko #!$%@? mielonego nie brudząc przy tym nawet palca,