1962 - 450 = 1512 na nowogrodzkiej przed 9 było strasznie dużo ludzi, na szczęście przy metrze Centrum był ambulans i tam szybko poszło (⌐͡■͜ʖ͡■) #barylkakrwi
@Pan_Bober: Hej, zawsze na Saskiej oddaje. Jak porównasz czas czekania w obu miejscach? Można tam płytki oddać? Na Saskiej jak jestem 7:15-7:30 to czasem na drugi rzut płytek wskakuje co wydłuża czekanie o godzinę.
@Keepor: ja oddaje wyłącznie krew, więc nie wiem jak z płytkami. Na Saskiej wkurza mnie losowość czasu oczekiwania. Do lekarza równocześnie wzywani są ludzie oddzieleni kilkunastoma numerami, przez co nie wiadomo czy będziesz czekał 2 czy 3 h. Na Nowogrodzkiej jest to bardziej przewidywalne, bo jest tradycyjna kolejka. Wydaje mi się, że na Nowogrodzkiej jest trochę krócej, ale nie mogę tego na sto procent powiedzieć.
@Pan_Bober: Wyjaśniam: Na saskiej hurtowo pobierają próbki na badania, ale oddają na badania po 5* (nie zawsze po 5 ale mniej więcej podobna ilość). Ty masz numer 11 i patrzysz, że właśnie minęły numerki 5-10(chronologicznie), więc super bo teraz twoja kolej :) No niestety nie tym razem, bo po sprawdzeniu wyników te 5 leci nieposegregowane lub w odwróconej kolejności (bo zapomnieli odwrócić sterty) i możliwe, że będziesz piętnasty. Przy oddawaniu krwi
na nowogrodzkiej przed 9 było strasznie dużo ludzi, na szczęście przy metrze Centrum był ambulans i tam szybko poszło (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#barylkakrwi
Na saskiej hurtowo pobierają próbki na badania, ale oddają na badania po 5* (nie zawsze po 5 ale mniej więcej podobna ilość). Ty masz numer 11 i patrzysz, że właśnie minęły numerki 5-10(chronologicznie), więc super bo teraz twoja kolej :)
No niestety nie tym razem, bo po sprawdzeniu wyników te 5 leci nieposegregowane lub w odwróconej kolejności (bo zapomnieli odwrócić sterty) i możliwe, że będziesz piętnasty. Przy oddawaniu krwi