Wpis z mikrobloga

Gdybyście się zastanawiali skąd zachwyt neonazisty nad PiSem.

Wklejam tylko fragmenty:

Po dojściu Adolfa Hitlera do władzy przestały istnieć w Niemczech wszystkie instytucje demokratycznego ładu prawnego, gwałcono konstytucję, a obowiązującym prawem stała się wola Führera, który nadał sobie tytuł najwyższego sędziego narodu niemieckiego.

Pierwszym przejawem łamania litery prawa przez narodowych socjalistów były próby nacisku na sędziów Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości w Lipsku.

Narodowi socjaliści postawili sobie za cel wyniszczenie wykształconego jeszcze w czasach cesarstwa systemu sądowniczego, opierającego się na zasadzie niezawisłości sędziowskiej. Wszyscy aktywni zawodowo prawnicy zostali zrzeszeni w jednym związku zawodowym – NS Rechtswahrerbund. „Sąd honorowy" tej organizacji dysponował całym zestawem surowych narzędzi dyscyplinarnych i kar 

Jednym z pierwszych kroków podjętych przez nazistów była likwidacja dotychczasowej polityki kadrowej w sądownictwie. Od 1933 r. to nie prezesi sądów i sędziowie rozdzielali między siebie poszczególne zadania i funkcje, ale o nominacjach sędziowskich decydował minister sprawiedliwości. Nowa ustawa o urzędnikach państwowych nadawała ministrowi sprawiedliwości przywilej kierowania nieposłusznych lub podejrzanych politycznie sędziów na emeryturę. Miejsce „starych" sędziów zajmowali bardzo młodzi członkowie NSDAP.

Już bowiem 23 marca 1933 r. Reichstag (przy nieobecności aresztowanych posłów opozycji) uchwalił ustawę o pełnomocnictwach, która pozwalała rządowi Rzeszy na wydawanie ustaw bez zgody i udziału Reichstagu. 

Po nocy długich noży Hitler przejął całkowitą kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości. Wbrew nadal obowiązującej Konstytucji Rzeszy Niemieckiej nadał sobie tytuł najwyższego sędziego narodu niemieckiego (Oberster Richter des Deutschen Volkes). Od tej pory jego wola formalnie stała się obowiązującym prawem, co było pogwałceniem ustawy zasadniczej.

Innym przykładem łamania konstytucji było powołanie do życia w 1939 r. specjalnego wydziału Najwyższego Trybunału Rzeszy, do którego oskarżyciel publiczny mógł wnosić sprawy z pominięciem sądów niższej instancji. W ten oto sposób naziści stworzyli najbardziej krwawą w historii sądownictwa maszynkę procesową. Rozprawy zamieniały się w farsę, a o ostatecznym wyroku decydował prokurator. Jego żądanie było dla sądu rozkazem.

Także w sferze przestrzegania prawa międzynarodowego III Rzesza była wzorem nadużyć i nieuczciwości.


Cały artykuł http://www.rp.pl/Swiat/302239913-III-Rzesza-byla-panstwem-bezprawia.html

#neuropa #polityka #bekazpisu #bekazprawakow #nazizm #niemcy #sadownictwo
  • 29
@falszywy_prosty_pasek: A krytycy optują za pozostawieniem zgniłego systemu sądownictwa opartego o sędziów z rodowodem komunistycznym. Przez prawie 3 dekady nie potrafili oczyścić i zreformować systemu, na którym korzystali lub wręcz żerowali. Przez prawie 3 dekady sędziowie nie potrafili sami wyplenić patologii sięgających jeszcze komuny.

W porównaniu znajdują się manipulacje. Choćby ta z porównaniem patologii sądowej III RP do całkiem nieźle działającego sądownictwa kajzerowskiego.

Więc podnoszą krytykę, bo ich udzielne księstwa się
@Lord6Infamous: Ja osobiście się cieszę, że w ogóle PiS porwał się na demontaż tej sądowej patologii. Czy naprawi to mam wątpliwość, może będzie trzeba jeszcze poprawiać. Ale ważne, że ktoś podjął się walki z sędziami-patusami, którzy do patologii ustrojowej dopuścili a teraz ronią krokodyle łzy.

To nie kryzys, to skutek.
Ja osobiście się cieszę, że w ogóle PiS porwał się na demontaż tej sądowej patologii.

(...) zgniłego systemu sądownictwa opartego o sędziów z rodowodem komunistycznym

@MiKeyCo:

W momencie gdy władzę w międzywojennej Rzeszy Niemieckiej (tzw. Republice Weimarskiej) przejmowali narodowi socjaliści (1933), w państwie istniał system sądowniczy, hołdujący zasadzie niezawisłości sędziowskiej, gwarantowanej silną ochroną państwa.

Po dojściu do władzy, naziści przystąpili do natychmiastowego „oczyszczania” sądów z „elementu żydowskiego” – wszyscy sędziowie pochodzenia
@PabloFBK: Już odpowiedziałem na to: to manipulacja, bo naziści zepsuli dobrze działający system, a PiS reformuje (może i źle ale jednak reformuje) sądowniczą patologię, która trwa jeszcze od komuny.

A larum prawników jest fałszywy, bo nie przejawiali żadnej chęci naprawy a teraz ronią fałszywe łzy nad stratą wpływów. Jedna patologia im nie przeszkadzała ale ta druga (rzekomo wprowadzana przez PiS) już tak... i tylko dlatego, że na wprowadzeniu drugiej tracą a
@MiKeyCo: bo to sedziowie ustalaja ksztalt systemu, a nie politycy xD janusz gowno widzi, zawsze bedzie sluchal populistow zero i jakiego, do zawistnego janusza zawsze trafi populista szczujacy na lepiej wyksztalcona grupe, oni nawet chca w to wierzyc. nazywanie zwyczajnej niezawislosci przynaleznej sedziom w kazdym demokratucznym kraju wplywami jest bardzien bolszewickie od lenina xD
bo to sedziowie ustalaja ksztalt systemu, a nie politycy xD


@twierdzakrzyzak: Ale brednie. No a kto ma bieżący wpływ na funkcjonowanie sądownictwa i wiele inicjatyw ustawodawczych. Prezes TK A. Rzepliński jakoś mógł doradzać przy tworzeniu ustawy PO dot. TK by zabetonować TK na lata i co zapoczątkowało wielomiesięczny kryzys. Ale już na reformę sądownictwa to biedactwa sędziowie nie mają wpływu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
o jakiej patologi panującej w sądach mówisz?


@typowymirek: Choćby:
* tworzenie udzielnych księstw, co przejawia się tworzeniem sędziowskich przydomków takich jak caryca,
* brak oczyszczenia, choć sędziowie mieli się sami oczyścić (wg. Strzembosza), dotyczy to zarówno dekomunizacji jak i bieżącego czyszczenia,
* pobłażanie sędziom dopuszczającym się łamania prawa, np: https://wpolityce.pl/polityka/137040-sedzia-skazana-w-poznanskiej-aferze-testamentowej-nadal-sadzi-ludzi-wymiar-sprawiedliwosci-potrafi-dla-siebie-byc-laskawy
* sędziowie dopuszczający się podejrzanych i niezgodnych z prawem kontaktów z grupami interesu. Przykładem Milewski.
* sędziowie gromadzący majątek z
inicjatywe ustawodawcza maja poslowie oraz grupa 100 tysiecy obywateli


@twierdzakrzyzak: To teraz wróć do cytatu, zatrzymaj się na sformułowaniu "wpływ na (..) wiele inicjatyw ustawodawczych" i doczytaj o tym, jak A. Rzepliński opiniował czy doradzał przy pracach nad ustawą. Dziękuję, cieszę się, że mogłem ci przybliżyć rzeczywistość.
@MiKeyCo: no i sie zaorales, otoz opiniowali i ustawe o sn i o sadach powszechnych, sejm uwzglednil te opinie? Nie, nawet krytyczna opinia biura analiz sejmowych zostala ocenzurowana, wiec skoncz pajacowac i sugerowac, ze maja jakikolwiek wplyw. Kazdy normalny czlowiek bierze pod uwage opinie osob, ktore sie dana rzecza zajmuja, tylko mali zakompleksieni bolszewicy z mentalnoscia lukaszenki ubzduraja sobie, ze wiedza lepiej. Opinie nie maja wplywu na autorytarna wladze.