Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj na 3 sesji #ombf i powiem wam, że impreza moim zdaniem udana. Kolejek nie było wcale. Chyba tylko raz mi się zdarzyło że ktoś mi powiedział że skończyło im się piwo. Sztosów było mnóstwo i naprawdę było co pić. Jednakże uświadomiłem sobie, że świadome wypicie 60 piw jest niemożliwe. Ja po ok 20-30 próbkach już nie za bardzo wyłapywałem wszystkie smaki i później piłem tylko tak żeby pić.
Poza tym widziałem też kilku śmiałków, którzy byli na 1 i na 2 sesji, nie wyglądali zbyt dobrze.

#craftbeer #piwo #polskikraft
  • 4
@Enricco: Byłem na tej samej sesji ;)
Zgadzam się, że impreza bardzo udana, chociaż dużo rozmyślałem nad jej ulepszeniem ;) Tak jak mówisz, 60 piw może i da się wypić, ale po przekroczeniu połowy zaczyna się już trochę zacierać istota tego, tzn. nie do końca byłem w stanie obiektywnie ocenić. Druga sprawa - takie nagromadzenie "sztosów" sprawia, że mocno niedocenia się piw bardzo dobrych, ale nie wybitnych. Było takich sporo, szczególnie
@rudechynchy: Generalnie kieliszek festiwalowy miał cenzurę 50 ml, ale z reguły wszyscy lali dużo więcej.
Co do sztosów to już nie do końca pamiętam co było dobre bo nie robiłem żadnych notatek.
Bo to jest tak że jak pije w domu i mam do wypicia całą butelkę to mam czas na przemyślenia nt. danego piwa, a na takim festiwalu jest tyle smaków i doznań że po paru piwach zaczyna mi się