Wpis z mikrobloga

@Lrrr: proste, że drożdżami do witka. Z suchych mogę polecić Mangrove Jacks M21 Belgian Wit - spoko mi na nich wyszedł american witbier. Chociaż słyszałem, że ludzie mają mieszane uczucia odnośnie drożdży od MJ - ponoć lubią zrobić sobie wolne w połowie fermentacji i takie tam. W każdym razie nie są to konie robocze jak US-05 :)

@bonifacy_pankracy: tyle że Wit IPA to nie jest każda inna IPA :) fenolowy
@Lrrr: A, i ludzie (a konkretnie piwo.org :) ) z suchych chwalą sobie Brewferm Blanche, z zastrzeżeniem, że wolno pracują i lubią robić siarkowodór. Ale to drugie to jest akurat wspólna cecha wielu drożdży do pszenic, jakoś tak się składa.

Z kolei Pinta i AleBrowar witbiery robią na S-33, chociaż to jest akurat ostateczność. W sumie to żaden z tych dwóch witbierów nie jest szczególnie dobry, więc tego... :D
@Lrrr: jakbym robił to piwo, to na FM20, innych bym nie szukał. Ludzie sobie chwalą, a zawsze to lepiej mieć drożdże z Gdańska niż po podróży z Ameryki :)

K-97 nie znam. Opinie są pochlebne, ale drożdże do wita, alta i koelsha? Nie wyobrażam sobie tego po opisie. Ale podejrzewam że chmiel zdusi te drożdże w gotowym produkcie. Pytanie, czy chcesz piwo bardziej czy mniej fenolowe :)
Ja tak sobie wyobrażam dobrą white/Wit IPA, że chmielowa cytrusotropikalnosc na tle fenolowej przyprawności. Dlatego stanąłbym na rzęsach, żeby chmielem nie zdusić drożdżowego charakteru i szukałbym odpowiednio charakternych drożdży :) jeśli Ci na tym mniej zależy, to poczytaj choćby piwo.org czy jakieś zagraniczne fora, wybierz co pasuje do Twojego wyobrażenia i próbuj... Jakby co, w castoramie są fajne wiadra 10 i 15 litrów, możesz podzielić warkę na pół :)