Wpis z mikrobloga

Mirki, jak już macie wypadki na motocyklach to starajcie się nie uderzać w te mające OC w PZU, bo zaraz trafi się wam jakiś @ekspert_PZU, który wyceni wasz motocykl na 2800 zł, a odejmie od ceny bazowej 2,5% np. za to, że motocykl został sprawdzony, bo jak sprowadzony, to wg nich znaczy, że może być kradziony i w ogóle bez sensu. :) Uszkodzenia na kurtce za 2200 zł są warte 100 zł, ale to i tak dobrze, bo podarte spodnie za 700 zł są warte 0 zł. :) Buty 50 zł, a plecak 20 zł, więc naprawdę robią co mogą, żeby obniżyć koszty i mieć więcej kasy na billboardy. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale żeby nie było, naprawę motocykla wycenili na 24 000 zł :)

Nie opłaca się mieć wypadków, a w tym kraju to już w ogóle. ;/

#motocykle #ubezpieczenia #odszkodowanie #pzu #gorzkiezale #zalesie
  • 26
@Witeeek: Nie mogę się z tym zgodzić. Kilka lat temu miałem wypadek i PZU ładnie wypłaciło za wszystko. Oczywiście trzeba przedstawić rachunki. Więc może po prostu trafiłeś na słabego rzeczoznawcę.
@CrashBack no to źle myślisz. Bo za taksówkę nie zwrócą, obowiązuje stawka kilometrowa.
Dwa razy do lekarza, przesylasz dokumenty i piszesz 1200zł, dostaniesz pod warunkiem ugody. Tyle tych spraw co miałem to jeszcze nie mieliście pojęcia o dopłatach do odszkodowań.
@qmed:

Wysłałem im fakturę za odzież na 4 k zł (z czerwca tego roku), kurtka, spodnie i kask mają "przejechane" może 1000 km, ale dla nich faktura to za mało, bo na fakturze było napisane "jeans", a spodnie są zielone. :) Co z tego, że zgadza się kod producenta, kod produktu na fakturze i nawet na stronie sklepu jest napisane "Spodnie jeans"...

Będę się pewnie odwoływał, ale to po prostu jest
Wysłałem im fakturę za odzież na 4 k zł (z czerwca tego roku), kurtka, spodnie i kask mają "przejechane" może 1000 km, ale dla nich faktura to za mało, bo na fakturze było napisane "jeans", a spodnie są zielone. :) Co z tego, że zgadza się kod producenta, kod produktu na fakturze i nawet na stronie sklepu jest napisane "Spodnie jeans"...


@Witeeek: powinna być możliwość "dobra, #!$%@? mnie to wszystko, przyślijcie
@11mariom:

Tak byłoby idealnie. :)

Tak samo bym zrobił z motocyklem: "Wow! Naprawdę znaleźliście taki motocykl w takiej cenie? To super, wpadnijcie kiedy chcecie i możemy się zamienić, wy weźmiecie mój, a ja wasz. Tylko jeszcze ubezpieczenie, rejestracja, przegląd i PCC, w końcu z to wszystko płaciłem 3 miesiące temu. :("
@Witeeek ja mialem kolizje z autem ubezpieczonym w pzn to przyjeli rabat na czesci 30% oraz roboczogodzine na poziomie 40zl/h xD na odwolanie stwierdzili prosze isc do sadu
@Witeeek: A coś ci konkretnego powiedzieli w PZU co do zwrotu wartości rzeczy, drobnym druczkiem, pouczenie lub coś w tym stylu. Ja wiem, że w sprawie ubrań jest taki myk, że zwracają koszty z rachunków pod warunkiem odesłania ubrań do Towarzystwa, ale nie wiem czy PZU to praktykuje. Napisz do likwidatora, że chcesz się dogadać co do odszkodowania za ubrania i napisz ile chcesz otrzymać - na odwołania szkoda czasu, po
@Stulejusz_Wielki:

W odszkodowaniach nie obowiązuje żadna kilometrówka. Jeśli wydatki na taksówkę były konieczne, bo poszkodowany w inny sposób nie mógłby dotrzeć do lekarza w uzasadnionym przypadku to ubezpieczyciel to wypłaci, a jeśli nie to zmusi go do tego Sąd.

Nie siej fermentu, że można dostać kasę za udawanie bólu głowy po stłuczce, bo w większości przypadków oszukiwania poszkodowany zostanie przed Sądem rozwalcowany przez biegłego.
@CzlowiekMagnetowid właśnie. Jeśli dojazdy taxówkami były konieczne.
Nigdzie nie napisałem, że ma udawać ból głowy, mało tego, nie udowodnisz nawet udającemu, że ta głowa go nie boli i nikt nikogo nie rozwalcuje. Więc sam nie siej fermentu bo poczytasz jakieś gazetki typu super ekspres i januszujesz.
@Stulejusz_Wielki:

Ale to "udający" ma udowodnić, że go boli i na nim spoczywa ciężar dowodu. W toku trwającego kilka rozpraw przewodu sądowego słucha się świadków, analizuje dokumentacje medyczną i magluje biegłych.
Zapewniam Cię, jako prawnik z ubezpieczalni, że potrafimy udowodnić kiedy głowa nie boli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@CzlowiekMagnetowid jak udający? Dokumentacja medyczna mówi sama za siebie, pacjent przyszedł z bólem głowy. Jakoś bez problemu wypłacane są kwoty 800 - 1200zł kończone ugodowo i nikt nie patrzy czy poszkodowany udaje czy też nie.

Jako prawnik nie powinieneś mi pisać, że komuś polecam udawanie bólu głowy.
Z resztą gdybyś faktycznie był prawnikiem od ubezpieczyciela to nie napisałbyś tego śmiesznego zdania na temat taxówek, bo na rozprawie sądowej wyjdzie temat, dlaczego poszkodowany
@Witeeek: odwołanie, to jakby wyrażenie swojej opinii na temat "co sądzisz o naszej propozycji". Padają tu różne stwierdzenia w stylu "za mało", "złodzieje", "czy wiecie ile to kosztuje" itp. ale żadnej konkretnej propozycji i czeka się, że TU odpowie "ach jak nam wstyd, wysyłamy 1mln złotych". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Trzeba konkretnie napisać "fajna ta wasza propozycja, ale ja chce otrzymać tyle a tyle i kończymy sprawę
@mfind kolego, nie jesteśmy na rynku aby się targować. Mają naprawić szkodę a nie wyruchać poszkodowanego.
W takich wypadkach zostaje tylko sąd i zwykle nie widzę problemu aby pomóc poszkodowanemu napisać pismo do sądu.