Wpis z mikrobloga

@kuban99: Na ostrzejszą ustawę prezydent nie pójdzie, bo 1. straci wizerunkowo, to co zyskiwał ostatnio w centrum 2. w PiSowskim elektoracie (u Jarosława) swojego wizerunku już nie odbuduje. Więc musi iść w zaparte w kierunku który obrał. A że opozycja na zmianę konstytucji się nie zgodzi? No cóż. Demokracja.
@anonimek123456: Ale tu się z nowogrodzką zgodzę, choć jestem #neuropa

Zakładając że obóz PIS, w tym prezydent, dążą do zmiany ustaw o sądach (dla DOBRA POLSKI :D), to proponowanie ustaw które wymagają zmian w konstytucji jest kontrproduktywne.
Co innego ustawy które byłby np. w 100% antyZiobrowe, ale nie wymagały zmiany konstytucji. Wówczas można jest przegłosować w ramach swojego obozu, więc podlegają dyskusji.
Ustawy które wymagają współpracy z opozycją są z punktu
@graf_zero:

Zakładając że obóz PIS, w tym prezydent, dążą do zmiany ustaw o sądach


Tak, ale mają rożne cele. Duda chce reformy sądów/chce sądy dla siebie(?), PiS chce sądy dla siebie.

Ustawy które wymagają współpracy z opozycją są z punktu wiedzenia PIS


Tak, ale znów: Albo PiS się podporządkuje (!) prezydentowi, i tak jak Duda powiedział: będą musieli współpracować z opozycją (co jest niesamowitym upokorzeniem), albo będą mieli wielkie G zamiast
Tak, ale znów: Albo PiS się podporządkuje (!) prezydentowi, i tak jak Duda powiedział: będą musieli współpracować z opozycją (co jest niesamowitym upokorzeniem), albo będą mieli wielkie G zamiast zmian. W każdym razie Andrzej nie dopuści do zmian w pełnym zakresie, czyli takim jakie PiS jedynie interesują. Więc Duda i tak jest w PiSie spalony. A i PiS jest w dupie.


@anonimek123456: Pis jest niestety daleko od dupy...
Ale zgadzamy się