Wpis z mikrobloga

#programowanie #webdev #naukaprogramowania
Wiele osób pyta od jakiego języka zacząć więc wypowiem się jako junior pochodzący z trójmiasta.

python
----------------
zalety:
- łatwy
- czytelny
- dobra dokumentacja i dużo fajnych kursów/materiałów

wady:
- łatwy
- mało popularny w polsce
- wolny

Python jest przyjemny, do niczego cię nie zmusza i chociaż jest obiektowy można w nim pisać jak się chce. To jest wada i zaleta jednocześnie. Dzięki pythonowi nauczyłem się podstaw obiektowości, ale programowania obiektowego nauczyłem się dzięki Javie. Interfejsy, dziedziczenie, polimorfizm, kompozycje etc wszystko opanowałem na niezłym poziomie dzięki Javie bo w pythonie stosowałem pewne mechanizmy obiektowości ale robiłem to mniej świadomie. Do tego wzorce projektowe - w pythonie prawie nie używam, w javie to mus.

Inny problem to mała popularność w polsce a przynamniej w moim regionie. Jest trochę ofert pracy ale brakuje dużych porządnych firm pythonowych które produkują kod na naprawdę wysokim poziomie. Za to całkiem dużo firm szuka testerów znających pythona....

java
-----------
zalety:
- wymagająca
- bardzo dużo ofert pracy, dobrze płatnych
- wysokie zarobki

wady:
- wymagająca
- wolno się rozwija
- toporna
- toporna
- i toporna

Z tego co czytałem Java powstała po to by być idioto-odporna i łatwa w obsłudze. Może kiedyś to była prawda, ale teraz są o wiele prostsze języki. Uczenie się Javy to nieprzyjemny proces, ale warty zachodu bo nauczysz się prawdziwego programowania obiektowego i typów. Ale niestety cały ekosystem javy włączając sam język jest mega toporny. W porównaniu z pythonem to jest niebo i ziemia. Spring jest mega toporny, java ee jest mega toporna, tak samo jak tomcaty, hibernaty, glassfishe czy maveny. Konfigurowanie tego wszystkiego ze sobą to piekło. Zazdroszczę ludziom którzy siedzieli tylko w javie i nie mieli do czynienia z innymi ekosystemami bo tkwią w błogiej nieświadomości.

ALE java jest mega dochodowa i jest mnóstwo ofert pracy, to moim zdaniem najłatwiejsza ścieżka by zostać #programista15k Niestety u mnie w trójmieście nie chcą za bardzo uczyć ludzi i nie tak łatwo jest wejść w tą branżę.

ruby
----------
generalnie nie polecam teraz wchodzić. popularność ruby on rails (frameworka webowego) spada. w polsce i tak był mało popularny

php
-----------
zalety:
- duzo ofert pracy
- niski prób wejścia
- łatwy

wady:
- dużo firm phpowych to typowe januszeksy
- z powodu chęci utrzymania kompatybilności wstecznej dużo przestarzałych funkcji

Z PHPem jest śmieszna sprawa, od wersji 7 mocno przyspieszył i generalnie można w nim pisać ładne rzeczy, można też tworzyć potworki. Niestety cieszy się fatalną opinią, po części zasłużoną bo bardzo dużo kiepskich programistów programowało w tym języku. Ale pracy dużo i łatwo wejść.

C/C++
----
wiem, że to całkiem różne języki, ale przynamniej u mnie w regionie jest mało firm które potrzebują pracowników znających te języki. moim zdaniem warto na boku nauczyć się C, żeby skumać jak działają mniej więcej wskaźniki i alokacja pamięci jednak bym się za bardzo nie zagłębiał

javascript
----
niestety zapowiada się na to, że to język przyszłości. jeśli chcesz siedzieć w webdevie to musisz go ogarniać i kropka, ALE nie polecam zaczynać od niego nauki. przez luźne typowanie i w ogóle luźne podejście do wielu spraw wyrobi u ciebie złe nawyki. zamiast klas masz prototypy...

zarobki fenomenalne, ofert pracy coraz więcej. ale to najtrudniejszy pod względem nauki ekosystem.

-------------------------

radzę też dobrze zwracać uwagę na ścieżkę kariery. kiedyś taki tester mógł przejść na deva, ale z powodu dużego niedoboru testerów na rynku jest mocno utrudnione. jako tester zdobywasz inny zestaw umiejętności niż jako dev więc jak pojawia się ogłoszenie szukamy testera javy/pythona to nie daj się zwieść, że później łatwo zostaniesz devem. niby tak kiedyś było z tego co czytałem w necie. z drugiej strony testerzy TEŻ zarabiają dobre pieniądze, bardzo dobre więc jak kto woli.
  • 26
a jak Twoim zdaniem wygląda to z perspektywy pracy zdalnej?


@PieknaKobieta: niestety nie mam zielonego doświadczenia, ani ja ani moi koledzy nie pracowalismy nigdy zdalnie na pełen etat. tylko jakieś zlecenia, raczej pojedyncze i dopiero wtedy gdy mieli doświadczenie
@PieknaKobieta: przy dziecku raczej nie popracujesz. Sam czasem jak muszę zostać z dzieckiem, bo żona musi gdzieś wyjść, nie dam rady wiele konkretnej roboty wykonać w tym czasie. A jak biorę pracę zdalną, to muszę zamknąć się w pokoju bo przy dziecku raczej nie poprogramuję.
@gryzon_c: co do pythona na rynku jest coraz większe zapotrzebowanie, zaryzykowałbym stwierdzenie że jest więcej ofert niż dla androidziarzy. Python to dobry wybór gdy chcemy iść na devopsa chociażby.