Wpis z mikrobloga

@rdza: ostatnie pół roku upłynęło mi na badaniach i wizytach u lekarzy :( czasami jeździłam ale takie odległości i prędkości ze nawet na endomondo wstyd wrzucać :D teraz pomału wracam do siebie, a na wiosnę będę już śmigać

@masash: uwaga, na Gassach jest sucho (pojedyncze większe kałuże mogą trafić się na skraju jezdni). Póki co na drogach spokój, ale nie wiem co będzie jak ludzie odkryją, że da się jechać też drogą przy wale i można zrobić sobie objazd zamkniętego odcinka w Mirkowie