Wpis z mikrobloga

@przewygryw ja byłem kiedyś na randce i loszka kichnęła, wyszedł jej taki glut na pół policzka, udawałem, że nic się nie stało i kulturalnie spojrzałem w telefon gdy ona ścierała smarki. Wbrew pozorom randka nawet się udała, pomijając fakt, że do tej pory pamiętam jak to obrzydliwie wyglądało xd
  • Odpowiedz