Wpis z mikrobloga

"Jajówa" to najbardziej odpychające określenie spożywczo-gastronomiczne jakie istnieje

"Jajecznica" to raptem jedna sylaba więcej a już się kojarzy z miłą potrawą i skwierczącym boczkiem, natomiast jak słyszę "jajówa" to myśle o gnojówie, rzygowinach, chorobie wenerycznej....

#przemyslenia
  • 35
  • Odpowiedz
@furia_narasta

"Feju" to najbardziej odpychające określenie internetowo-antropologiczne jakie istnieje

"Fejsie" to raptem zero sylab więcej a już się kojarzy z marnym portalem i żebractwem atencji, natomiast jak słyszę "feju" to myśle o geju, kleju, trisomii 21....
  • Odpowiedz
@kinky_savage: Różnica jest taka, skoro już łyknąłem twój #!$%@? bait i musze ci odpisać jest taka, że facebook to prywatna nazwa własna zarejestrowana w roku 2004 do tego zagraniczna i nie mająca bezpośrednich tłumaczen i odpowiedników leksykalnych w innych językach, natomiast jajecznica w polskim języku to słowo którego każdy element, etymologia i część składowa to część wrośnięta w język polski i termin używany pewnie jakieś 200 lat (nie wiem kiedy zrobiono
  • Odpowiedz
@furia_narasta: I czemu robisz wycieczki osobiste? Ładnie to tak? Starasz się pisać jak intelektualista, a na końcu dajesz upust naturze.

W Polsce przyjęło się mówić "ne fejsie"; "na feju" jest obrzydliwe i nie jest żadnym skróceniem.
Do tego marny jest związek nazwy własnej "Facebook" oraz "fej". Jeżeli stwierdzisz że, przecież nie będziesz mówił 'fejsbuk' bo to za długie, to nie czepiaj się 'jajówy' która jednak jest trochę krótsza od pełnej formy.
  • Odpowiedz