Wpis z mikrobloga

Az musze to gdzies napisac.

Pochodze z Jastrzebia-Zdroju, miasto z kopalniami, siatkowka i...hokejem. Lata temu jak zaczynalem szkole mielismy klase sportowa gdzie trenowali hokej. Ba, cala szkola chodzila na lodowisko, uczyla sie jezdzic i grac w hokeja. Ale glownie jedna klasa trenowala. Chodzilismy na stare lodowisko ktore bylo na zewnatrz (i mialo knajpe z najlepsza ciepla czekolada na swiecie). Od malego hokej byl obok nas. Pamietam jak w gimnazjum uczyl mnie Edward Miłuszew, wf na ktorym po wejsciu na sale byly zakwasy. Wystarczylo kilka lat i w Jastrzebiu powstal dobry klub hokejowy z sukcesami w Polsce Ba, dzisiaj w reprezentacji graja chlopaki z Jastrzebia, a w miescie stoi nowe lodowisko. Kilka lat temu dowiedzialem sie, ze zamkneli sekcje hokeja. Czemu? Nie mam pojecia. Malo popularny sport? Sam w sumie bylem na kilku meczach. Malo kasy? Bo napewno nie chetnych. Wystarczylo kilka lat i nie ma w Jastrzebiu mlodych chlopakow ktorzy trenuja hokej. Druzyna? Coraz slabiej, bez perspektyw, minie kilka lat i w reprezentacji tez nikogo nie bedzie. Smutne jest to, ze jak cos zaczyna wychodzic, to zamykaja i tyle. Szkoda potencjalu. Ot, taka zwykla historia z lat mlodosci
#hokej #sport #wykopoweopowiesci
  • 1