Drogi mirki, mam problem bo kupiłem auto od handlarza (Niemiec płakał jak sprzedawał) i po kilku dniach okazało się że jest do naprawy uszczelka pod głowicą, tłumik i kilka innych rzeczy :( jak mogę odzyskać pieniądze na remont silnika lub zwrócić auto? Oczywiście fakturę mam #prawo #auto #kiciochpyta
@bocki86: wszystko co mogłeś sam stwierdzić od razu przy oględzinach z miejsca się dyskwalifikuje do reklamacji - tłumik? mogłeś sprawdzić czy wyje, rzucić się pod auto czy nie zgnity. Kilka rzeczy? Jak pierdoły drobne (a raczej tak bo byś napisał) zapomnij, a uszczelka kopciła? był olej w zbiorniczku? majonez pod korkiem oleju? jak nie sprawdziłeś tego - też może podważyć twoje argumenty
@bocki86 Jeśli samochód był sprzedany jako w pełni sprawny, to normalnie odstepujesz od umowy z powodu niezgodności towaru z umową. Nie daj się wkręcić, że mogłeś to sprawdzić na miejscu. Nie jesteś specjalistą. Zapewne będzie się upieral, więc najpierw skocz do prawnika po pismo - 100zl stracisz ale handlarz nie będzie miał nic do gadania.
@bocki86: Handlarz będzie miał mnóstwo do gadania, bo powie, że poinformował kupującego o wadach, o czym co prawda w umowie nic nie ma, ale powiedział mu o tym podczas "prezentacji" samochodu. Słowo przeciwko słowu. To są cwaniacy, oni wiedzą, co powiedzieć czy to w sądzie cywilnym, czy to na przesłuchaniu w postępowaniu karnym.
Czemu od dwóch tygodni wszyscy zewsząd straszą wojną? Jak to się stało że w ciągu kilku miesięcy przeszliśmy ze śmiania się z orków i wyśmiewania Putina ze na ukrainie nic nie jest w stanie zrobić, do zapowiedzi że zaraz wojna i to na terenie Polski?
Komentarz usunięty przez autora
@Matkaboskatorunska: mylisz się i na dodatek robisz #!$%@?ę z ortografii