Wpis z mikrobloga

Środek licbazy, okolice października

Kumpel ze swoimi ziomkami łaził bez celu, spijając pysznego VIPa i przepalając go czerwonym Viceroyem.

Po jakimś czasie spotkali swojego kumpla, który biegając między wrocławskimi kamienicami, bardzo dziwnie się zachowywał.

Jak wcześniej pisałem były okolice października, więc szybko się zorientowali, że ich kumpel jest na

niezłej grzybowej piździe xD No to podeszli do hehe ziomka i pytają co on odjebuje xD
- #!$%@?, chopy, krasnoluda mam w domu i nie wiem co robić xD
- Dobra Pszemek, nie fazuj tak, naćpałeś się guwniakami i masz El Dorado w głowie.
- Nie no, #!$%@?, chopy, pokażę wam, u mnie w mieszkaniu go schowałem żeby nie #!$%@?ł!Jako że chopy nie miały co robić, poszli do mieszkania grzybiarza. Wchodzą, a tam
rzeczywiście coś się #!$%@? dziwnego xD Szafa stoi na środku pokoju, wszystkie meble zastawiają szafę, a ze środka wydobywa się jakiś jęk xD
- Mówiłem, chopy, krasnoluda mam! - Mówił to na przemian z „ale mam #!$%@?ę” i „o #!$%@?, co to
było” xDDD
Chopy zdezorientowane w #!$%@?, nie wiedzą co się dzieje, więc postanowili to sprawdzić. Dokopali się
do szafy, otwierają, a tam dziecko z downem w niebieskiej czapeczce xDDD
I teraz zaczyna się całe #!$%@?ło xD Grzybiarz Pszemek #!$%@? do kibla i się zamyka, down wymyka
się spod kontroli i zaczyna biegać po całym domu i ślini co się da, chłopaki nie wiedzą czy śmiać się
czy płakać, inba na całego xD Biegną do łazienki, #!$%@?ą w drzwi i pytają skąd on downa wziął w
połowie października xD On mówi że to nie down, tylko krasnal. Jak palił fajkę z Bilbo Bagginsem i
oglądał fajerwerki to przybiegł Sam i mu zaczął nawijać o inwazji krasnali. Więc on jednego dla okupu
zabrał xDDD
A CO SIĘ OKAZAŁO?
Grzybiarz Pszemek ukradł dziecko z downem, które wraz z pozostałymi downami z wycieczki
zwiedzało Wrocław xDDD
#pasta #coolstory