[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem,
Jestem ze swoim rozowym paskiem przeszlo 5 lat, na poczatku bylo spoko ale od jakis dwoch lat zaczyna sie jej pogarszac. Zaczelo sie niewinnie, obraza sie o to ze gapie sie na dziewczyny na ulicy. Oczywiscie przy niej nic takiego nie mialo miejsca, ale ona potrafila wmowic sobie, ze zerkalem gdy miala odwrocona glowe. To oczywiscie skutkowala fochem z jej strony. Kolejna rzecz: zauwazylem, ze z moim telefonem dzieje sie cos dziwnego: szybko sie rozladowuje, sam sie podswietla itp. Po malej analizie znalazlem w nim trzy (!!!) programy szpiegujace. Sprawdzaly miedzy innymi co robie na telefonie, gdzie smsuje, jeden nawet robil zrzuty ekranu! Sprawdzilem rowniez swoj komputer, a tam: keylogger. Na kompie z ktorego loguje sie do banku, na ktorym mam prywatne dane. Wszystko skonczylo sie awantura, najgorsze jest to, ze wg niej to wszystko moja wina, bo ona nie moze mi juz zaufac (kiedys znalazla linki do pornusow w mojej historii) i musi sprawdzac. Nie wiem jak do niej dotrzec, kazda proba rozmowy konczy sie klotnia i obwinianiem mnie. Codziennie czeka na mnie po pracy pod biurem, wszedzie za mna chodzi (do sklepu, do rodzicow, no doslownie wszedzie). Ostatnio wscieka sie nawet gdy zobacze jakas laske w tv albo internecie. Nigdy nie dalem jej powodow do tego zeby sadzila ze ja zdradzilem czy cos w tym stylu. Probowalem jej jakos zakomunikowac, ze jak nie zacznie nad soba pracowac to koniec. I wiecie co? Rozryczala sie i grozila, ze sie zabije. Oczywiscie caly czas zalac sie jaki to ja jestem niedobry. Nie wiem jak od niej uciec, przeciez jak cos sobie zrobi... eh... mirki... w co ja sie wkopalem.
#rozowepaski #rozowypasek #zwiazki #problem #bordeline #whocares

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[oxymirek]

@AnonimoweMirkoWyznania nic sobie nie zrobi, po prostu używa każdego możliwego sposobu aby Cię przy sobie zatrzymać. Też miałem taką różową, ciąć się miała jeśli odejdę...i co? I gówno. Pół roku wstawiania depresyjnych tekstów na FB a teraz od dawna spokój.
A obsesja tej Twojej to nie jest normalny stan rzeczy, to wygląda na chorobę psychiczną. Uciekaj Mirku jak najszybciej

[InsaneMaiden]

@AnonimoweMirkoWyznania: terapia (najlepiej dla niej indywidualna, ale jeśli się nie da, to taka dla par), a jeśli się nie zgodzi, to uciekaj gdzie pieprz rośnie.

[kamisan]

@AnonimoweMirkoWyznania brak zaufania z powodu oglądania pornosow?

[donfallo]

@AnonimoweMirkoWyznania: jaka terapia? ty się jeszcze nad czymś zastanawiasz ??? chłopie, takie coś to się rzuca w ch.... albo się bez freda obudzisz bo coś się jej przysniło. magiczne słowo brzmi : wydupcaj. i niech się kolejni #!$%@? martwią xDDDDDD. ja prdl jeszcze rady szukasz zamiast zrobic to co oczywiste.

[stifi]

@AnonimoweMirkoWyznania: powiedz jej że albo psychiatra albo koniec związku i tyle, jak będzie ryczała że się zabije to jej daj kopa z domu

[Z.....s]

@AnonimoweMirkoWyznania: Najlepiej się przyznaj że oglądasz pornusy i oglądasz się za innymi laskami, a jak ma z tym problem to droga wolna.

[atencjaqueen]

@AnonimoweMirkoWyznania: Do momentu, że Ci wmawia, że się gapisz na inne laski można było ją jeszcze wytłumaczyć, że jest strasznie zazdrosna i może ma jakąś fobię, ale po tym:

Po malej analizie znalazlem w nim trzy (!!!) programy szpiegujace

zostaw ją w cholerę bo to będzie tylko eskalować

[motokate]

Jestem ze swoim rozowym paskiem przeszlo 5 lat, na poczatku bylo spoko ale od jakis dwoch lat zaczyna sie jej pogarszac.

@AnonimoweMirkoWyznania: Ekhem - nigdy nie było spoko, tylko się kamuflowała. Ten egzemplarz jest uszkodzony, proponuję wymianę, zanim przeryje Ci banię do reszty (bo już jej to całkiem dobrze idzie, wnosząc po "Nie wiem jak od niej uciec, przeciez jak cos sobie zrobi...").

[D.....S]

@AnonimoweMirkoWyznania: no jesli sam tagujesz posta #borderline to chyba wiesz co trzeba z tym zrobic. To juz nie jest zwykla zazdrosc, dziewczyna ma ogromny problem ze soba i prawdopodobnie bardzo cierpi. Wiec albo marsz z nia do specjalisty, albo ja zostaw, jesli czujesz ze to dla ciebie za duzo. Sama raczej sobie z tym nie poradzi, szczegolnie ze po twoich opisach nawet nie wie ze grubo przesadza. Ty tym bardziej jej

[D.....S]

@AnonimoweMirkoWyznania: jesli boisz sie zaczac te rozmowe to posprawdzaj jakies dane na temat bordera czy innych zaburzen, pewnie bedzie zaprzeczac ze pasuja do jej osobowosci, ale jesli jest kumata to w koncu dotrze do niej ze miesci sie w opisie konkretnego zaburzenia i ze musi jej ktos pomoc. Tak to widze.

[bartmni]

Uciekaj póki możesz

[ddrzazga]

@AnonimoweMirkoWyznania: Gratuluję, wygrał pan w loterii życia szajbuskę. Opcje są dwie, rozstać się albo pogodzić z sytuacją, tracąc przy okazji chęć do życia.

[AnonimoweMirkoWyznania]

BiałaBaba: masz #!$%@? szpiegujące w tel i ty się jeszcze zastanawiasz #!$%@? w co sie #!$%@?łes ??? xDDDDDDDDDD brawwwaaaaaa xDDDDDDD jest takie magiczne słowo : wydupcaj. skuteczność 100% i #!$%@? skończ się kompromitować zadawaniem się z jakąś podupconą psychosuką bo jeszcze się obudzisz a tu freda nie ma bo cos sie jej przysnilo to wziela i uciela xDDDDDDD

Zaakceptował: Asterling}

[Uliss33z]

@AnonimoweMirkoWyznania: Jak to któryś mirek pisał w identycznej historii - groziła, że jak odejdę, to się zabije. I co? Minął rok, a ta #!$%@? dalej żyje. Dziękuję, wszystko na temat.

[Zabojcza_Rozowa]

@AnonimoweMirkoWyznania: Widocznie laska ma mega kompleksy albo ma coś nie tak z głową. Uciekaj, bo to nie jest normalne

[qzer]

@atencjaqueen właśnie byłem ciekawy zdania na ten temat różowego paska ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ladyoutwalking]

@AnonimoweMirkoWyznania: uciekałabym najdalej i najszybciej, jak się da. To się nie zmieni. Ciebie wykończy psychicznie to jej ciągle sprawdzanie i ZERO prywatności, a i ona się wykończy tym chorobliwym, obsesyjnym kontrolowaniem. Linki do pornosów to nie zdrada i o ile rozumiem, że mogła się zezłościć, to przecież nie stracić zaufanie... koszmar. Ratuj się póki możesz.