Wpis z mikrobloga

  • 521
Jednym z większych moich życiowych problemów to fakt że rano bardzo ciężko mi wstać. Z reguły wstawałem na ostatnią chwilę, czyli około 7:30. Wszystko w biegu i chodziłem potem do południa jakiś zblazowany. Podejmuję wyzwanie wstawania wczesniej. Żeby się rozbudzić będę chodził na 6 rano na basen. Dziś dzień pierwszy. Dajcie kilka plusów na rozbudzenie :) #changemyself
  • 76
  • Odpowiedz
@masurian: widzę jednak równowaga we wszechświecie została zachowana, pare lat wstawałam o 6 i szłam biegać/wyjsc z psem, teraz od paru dni przestawiam się na wstawanie na przed 8 ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@masurian: widzę jednak równowaga we wszechświecie została zachowana, pare lat wstawałam o 6 i szłam biegać/wyjsc z psem, teraz od paru dni przestawiam się na wstawanie na przed 8 ¯_(ツ)_/¯


@Monalka: XD
  • Odpowiedz
@Migfirefox: wszystko zależy od Twojej głowy, nastawienia. Będzie dobrze. Ja cofnąłem swój poranek o ponad dwie godziny. Nie będę się wymądrzał, bo to początek, ale mam nadzieję że utrzymam przynajmniej przez jakiś czas taką formę rozpoczęcia dnia
  • Odpowiedz
@enron: ja nie mam z tym problemu, szybka akcja, raz dwa pod prysznic na basen, szybka suszarka. Sęk w tym że na basen który wybrałem jest licznik ustawiony na 40 minut. Jeśli poświęcę z tego 30 na pływanie to można się solidnie zmęczyć.
  • Odpowiedz
@masurian: Ja sam od 2 tygodni wstalej o 6 rano , zamiast o 8 , tylko po to żeby iść biegać, wcale tego nie lubie. Robie to zeby pokazać sobie, że mogę być lepszy niż byłem.
W ciągu ostanich 2 tygodni rzuciłem duzo swoich nawyków i dobrze mi z tym. Tobie tez się uda :)
  • Odpowiedz
@Qiubij: a jak wyniki? Mierzysz czas, dystans? Czy w ciągu dwóch tygodni można uznać że są jakieś zauważalne osiągnięcia? (Oczywiście mam świadomość że na wyniki to trzeba pracować dłużej)
  • Odpowiedz
@masurian: biegam miedzy 25 a 45 min zależy jak pozwala mi czas.
Na początku mialem problem z przebiegnięciem 1,5km bez wejścia na tętno powyżej 150, przy 4 podejściu udało mi się zrobić 4km na bieżni przy stałym 10,6m/s utrzymując się cały czas na poziomie 145. więc progress jest zauważalny, docelowo chce biegać 8-10 km w czasie 50-60 min.
ważne jest ustalenie celu, czy chcesz chudnąc , czy budować kondycje. ja z
  • Odpowiedz
@masurian:
Oddzieliłbym wstawanie rano do wstawania do pracy/szkoły.
Inaczej wstawanie rano będzie ci się kojarzyć negatywnie z żmudnym przymusem.

Ustal sobie że rano będziesz robił rzecz którą lubisz robić. Wykop, partyjka w jakąś grę, ulubiony posiłek, ulubiony napój, ulubiona muzyka, może fragment inspirującej książki, może nawet mała nauka języka obcego (sam lubię doskonalić swój angielski)
  • Odpowiedz