Wpis z mikrobloga

@mojoakajojo Powieść Hugo na początku mnie wręcz irytowała. Nie dawałem już rady :). Ale ze strony na stronę zrobiło się naprawdę ciekawie. Pisarz dosłownie bawi się słowem, włada nim i wbija ci w serce i głowę. Analiza człowieczeństwa, zmagań z własnymi myślami i opisy postaci mnie wprost zachwyciły. Marzyłem o napisaniu własnej powieści...do czasu gdy sięgnąłem po Nędzników. Wtedy spokorniałem:). Miłego czytania;)