Wpis z mikrobloga

Sklep nie potwierdza wady matrycy w telewizorze chociaż łącznie pięciu sprzedawców przy dwukrotnym zgłaszaniu reklamacji w sklepie wadę widzi, osoba odpowiedzialna za rozpatrzenie reklamacji napisała:

"Przeprowadzona weryfikacja podanej w zgłoszeniu reklamacyjnym wady towaru nie potwierdziła jej występowania. Reklamowany towar jest zgodny z umową, wolny od wad, za które Sprzedawca ponosi odpowiedzialność. W zaistniałych okolicznościach nie jest możliwe załatwienie reklamacji w oczekiwany sposób."

To duża sieć sklepów elektronicznych. Jak myślicie, warto rozkręcić aferę żeby ostrzec potencjalnych nowych klientów o tym, że sieć robi problemy z reklamacjami? Wada polega na tym, że na ciemnych kolorach mniej więcej na środku ekranu jest spora niebieska plama o średnicy ok 1 cm. To nie jest jeden martwy pixel ale dosłownie plama. Jeśli dla sklepu to nie jest wadą to co nią jest?

#telewizory #afera #pytanie #gorzkiezale
  • 10
  • Odpowiedz
@Pedzel_Washington: robiłem to z rękojmi bo do sklepu mam bliżej niż do punktu nadania przesyłek a po drugie przy rękojmi sprzedawcę obowiązują terminy. Kiedyś już naciąłem się na postępowanie gwarancyjne, które trwało trzy miesiące i nic nie mogłem z tym zrobić. No i tutaj klops, bo z telewizorem bujam się już od 26 sierpnia... :/
  • Odpowiedz
@Pedzel_Washington: żeby było zabawniej sprzedawca chce pomóc bo widzi, że wada jest ale nie przeskoczy swojego koordynatora. Za radą @KwasneJablko skontaktowałem się z obsługą klienta u producenta i zapytałem czy takie wady to ich standard... Zobaczymy co odpiszą...

Jeżeli sprawa nie zostanie załatwiona, liczę na główną z płomieniem aby już nikt nigdy nie kupił tego telewizora w tym sklepie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz