Wpis z mikrobloga

Mirku zakupiłem pewną rzecz w sklepie internetowym, z płatnością za pobraniem.
Rzecz była tańsza o ok 30% niż w innych sklepach. Sklep mi odpisuje że towaru nie wyślę bo to błąd, potem ze nie wyślę bo się magicznie uszkodził, a po paru moich mailach gdzie stwierdzam że umowa została zawarta, i mają obowiązek mi wysłać sprawny towar i za zwłokę policzę sobie odszkodowanie z tytułu ujemnego interesu umownego, typ mnie straszy że po konsultacji z prawnikiem oskarży mnie o wyłudzenie...
Jak to ugryźć, mam się czego bać i mam prawo domagać się towaru?
#prawokonsumenckie #prawo #allegro
  • 11
@andrzejszpilka: ale te wyroku zapadały przy relacji właściwa cena = 1000 zł błędna cena w sklepie = 10 zł. Wtedy jest to błąd i nie ma problemu zeby sie na niego powołać. W relacji 1000 a 700 zł różnica nie jest az tak znaczna by podejrzewać błąd.
@eaxene: Przejrzyj regulamin sklepu i na pewno będzie w nim info, że zakup uznaje się na dokonany w momencie gdy sklep wyślę Ci wiadomość o statusie "Wysłano". Wcześniej uznaje się to za "złożenie oferty", Ty proponujesz swoją cenę w wysokości np. 100zł, a sklep może ją zaakceptować. Takie zapisy w regulaminach e-sklepów wprowadzono właśnie, żeby zapobiegać takim sytuacjom.
@andrzejszpilka
@eaxene
@andrzejszpilka
Wiem o tym, nie ma takiej informacji w regulaminie, przeczytałem go 3 razy, i w świetle prawa zawarłem już umowę kupna sprzedaży, zwłaszcza że
A) mam od nich maila 1 z przyjęciem zamówienia i 2 maila z POTWIERDZENIEM zamówienia.
B) Jak kogoś to interesuje to sprawa rozchodzi się o grafiki z promocji że sferisa i kilku innych sklepów, sferis mi już wysłał zamówienie a ten drugi sklep kręci, więc
@Maldo: No to trafiłeś akurat na sklep co nie za bardzo ogarnia takie rzeczy, sądząc po tym, że daje przedmioty przypadkiem 30% taniej i nie ma takich zapisów w regulaminie :P Wystarczyłoby, żeby napisali, że promocja była tak duża, że po prostu sprzedali wszystkie sztuki. Mimo wszystko w sądzie będzie to ciężkie do wygrania.