Wpis z mikrobloga

Jak ja się cieszę, że żyję w XXI wieku i kobieta jest praktycznie zbędna.
Prawda jest taka, że kobiety nic nie wniosły do cywilizacji, a ich jedynym celem przez tysiąclecia było rodzenie i wychowywanie dzieci, oraz czasami kazało im się ciągnąć pług.
Teraz dalej nic nie wnoszą do naszej cywilizacji, ale się przynajmniej się nie buntują, bo im pozwoliliśmy czytać książki xD
Jedyne co kobieta ma do zaoferowania to swoje ciało, ale na szczęście teraz jest porno, a Japończycy już pracują nad sztucznymi kobietami służącymi wyłącznie do seksu. Łącząc to z VR jedyną rolą kobiety w świecie będzie robienie za inkubator, ale to też nie jest pewne, bo gdy wymyślimy sztuczną komórkę jajową, to kobiety będą niepotrzebne.
#tfwngf #rozowepaski #przegryw #takaprawda
  • 124
@Arkatch jeżeli nie jesteś w stanie rozkochać w sobie kobiety, sprawić by zapłoneła wręcz na twoich oczach, to właśnie tak myślisz :)

Tylko faceci wysyłający kobietę do kuchni, nie wiedzą co z nią zrobić w sypialni :)

I potrzebują robotów ^^
na tym chyba zakończe pisanie.


@Nooiiizy: jesli nie masz nic madrego d opowiedzenia to zakoncz, przestan sie osmieszac i przegladac profil byle sie do czegos #!$%@?. jak nie do wygladu to do wpisu, co za #!$%@? pustak xD wspolczuje facetowi i dzieciom jak sie rozmnozysz, taka matke miec to naprawde tylko wspolczuc. gimbaza

Niby świat fajny bez kobiet, ale chcialbys dodawać zdjęcie facetów nagich plus size? Czy patrzeć na robociki?


@
@Nooiiizy: o kura xD specjalnie przejrzalem tez twoj profil. tylko dupe pokazujesz kurduplu. #!$%@? dowód na to że tylko tyle do zaoferowania i na to, że pieklisz się tutaj dlatego że prawda o takich jak ty została napisana. tylko do zaoferowania dupa i nic nie wnoszą d ocywilizacji xD

zawsze lubie czytac te personalne zaczepki bo wiem ze kogos trafiło i to o nim xD
@Oreczek_Maly: W normalnym tolerancyjnym europejskim państwie, w którym nikt nie jest biedy i nikt nie wtrąca się drugiej osobie w życie, oglądanie anime jest normalną rozrywką i nikogo nie dziwi, że taki Hans Korn, albo Michael Protein, który wraca ze swojej pracy, w wielkiej i dynamicznie rozwijającej się korporacji - w której zarabia miesięcznie po przeliczeniu, tyle ile przeciętna polska rodzina w pół roku - włącza sobie anime dla odprężenia, rozrywki.