Aktywne Wpisy
mirko_anonim +12
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Przesadzam?
- Tak 8.4% (210)
- Nie 81.6% (2037)
- Sprawdzam 10.0% (250)
RudyPele +463
"Robert dzisiaj wychodzę na kurs tańca z tym nowym kolegą Adebayo, kazał cię pozdrowić, a i pamiętaj przygotuj kolacje dla dziewczynek i poczytaj im na dobranoc, powodzenia jutro na meczu, kocham cie"
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
Nienawidzę swoich studiów. Nigdy nie chciałem studiować i nie jest mi to do niczego potrzebne. Mam wrażenie, że odkąd zaczął się rok akademicki jestem na skraju depresji. A więc po co studiuje informatykę i to na jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w Polsce? Bo rodzice. Rodzice uparli się, że zrobią ze mnie inżyniera.
Odkąd pamiętam nie lubiłem chodzić do szkoły, uczyć się etc., ale mimo to miałem bardzo dobre wyniki. Rodzice przekupywali mnie na różne sposoby (jak będziesz miał pasek to dostaniesz to albo tamto), organizowali korepetycje i regularnie chodzili na wywiadówki nawet w liceum gdy byłem już pełnoletni. Maturę udało mi się zdać na dość wysokim poziomie, 76% z matmy rozszerzonej, 82% z fizy, wszystko pięknie dostałem się na PW bez większych problemów. Ale tak naprawdę wcale nie interesuje mnie i #programowanie ani bycie #programista15k - w ogóle.
Od dziecka ciągnęło mnie do motoryzacji, zawsze marzyłem o zostaniu zawodowym kierowcą TIR-a, wywrotki bądź operatora koparki. Ale niestety nie spotykało się to z akceptacją starszych. "Musisz być dobrze wykształcony, ojciec i matka po MBA a syn ma być robolem na budowie? Albo TIRowcem? Wykluczone!" I teraz ktoś może zapytać: stary, jesteś pełnoletni, #!$%@? to, zrób tą kategorie C lub C+E i rób co kochasz. Nie jest to takie proste.
Po pierwsze moi rodzice by mi tego nie wybaczyli i miałbym kose praktycznie z każdym z rodziny, druga sprawa jestem jedynakiem, moi rodzice prowadzą firmę (tak związaną dość mocno z #informatyka , mimo iż moi rodzice nie są informatykami), gdybym zdecydował się na niezależność pewnie by mnie wydziedziczyli, zostałbym prawie bez niczego (oprócz auta i rzeczy codziennego użytku. Choć w sumie auto jest w leasingu na ich firmę, to nawet bez auta).
Nie wiem co robić. Jak dla mnie patowa sytuacja, w ciągu następnych dwóch tygodni mam 5 kolokwia i na żadne nic nie umiem. Straciłem wszelką motywację i chęci do życia. Nic mi się nie chce. Popadłem w marazm i wykańcza mnie bezsilność. Co byście zrobili na moim miejscu? Praca w #it odpada - nie pociąga mnie to wcale i nie potrafiłbym usiedzieć te 8h przed ekranem.
#gorzkiezale #pracbaza #studbaza #transport
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
@AnonimoweMirkoWyznania: Współczuję twoim rodzicom
Będziesz #!$%@? programistą i tyle, nic tego nie zmieni, jak nie masz w sobie pasji. Twoi rodzice może i mają wykształcenie, ale kompletnie nie rozumieją jak ważne jest w życiu robić to co się lubi. Dlatego ja wspieram moją córkę, która interesuje się tańcem, chociaż sam ściśle jestem związany z informatyką. Rozumiem ich logikę, ale popełniają błąd i tak czy siak będziesz robił w przyszłości to co zechcesz. Współczuje rodziny,
@AnonimoweMirkoWyznania: co do studiów, to jasna sprawa, że akurat te mogą Ci nie odpowiadać, ale co do pracy, to wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. W każdym zawodzie są fanatycy, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że dość szybko zamarzyłbyś o powrocie na studia. Z fizyczną pracą to tak pięknie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Za dobrze masz w dupie, że narzekasz na cieplutkie studia za pieniądze tatusia, "och ach będę kierowcą albo koparkowym", próbowałeś w trakcie wakacji chociaż pokręcić się w okolicy swoich niby zainteresowań? Nie potrafiłeś uzbierać grosza na kurs koparkowego?
Powiedz im że nie chcesz od nich niczego i pójdź na swoje, wtedy się