Wpis z mikrobloga

Motomirki, wpadłem na dość radykalny pomysł i potrzebuję opinii :)
Miała być CB650F ale przechodząc obok salonu Ducati zobaczyłem Monstera 821 i się zakochałem.
Ma zmienne mapy silnika więc na początek mogę go ograniczyć do 75KM i powoli uwalniać potwora w miarę nauki.
Może ktoś z Was jeździł, widział, zna ten model? Czytałem, że historie z drogim serwisem i awaryjnością nie są aż tak straszne ale może macie inne zdanie?
#motocykle #motomirko #ducati
  • 26
  • Odpowiedz
@lozik: raz kupisz ducati i chocby sie psulo i dokuczalo, nie bedziesz chcial odejsc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Koszt serwisu bez tragedii, rozrzad to pare srubek i masz paski na wierzchu, ja za co prawda za stara SS, ale komplet plynow, filtrow i rozrzad zaplacilem w ducati service w belgii €200 ( ͡° ͜ʖ ͡°) i to co chyba 10 lub 12kkm sie
  • Odpowiedz
  • 0
@lozik konie to głównie prędkość maksymalna, więc patrz na moment obrotowy, szczególnie przy dwóch cylindrach.
Jeśli monster do miasta, to czytałem, że warto zmienić zębatkę, bo wolne manewry są nerwowe.
  • Odpowiedz
bierz Włocha! mam MV Aguste w garażu obok stoi także Diavel i Beta... nie ma porównania z poprawnymi japończykami, którą po prostu są... Włoszczyzna jest piękna, zaskakująca (czasami niestety awariami :), nietuzinkowa i ma to coś, czego inni nie mają :)
  • Odpowiedz