Wpis z mikrobloga

#praca #korpo
Mirki, codziennie w robocie zasypiam na siedząco. Nieważne ile śpię w nocy, zawsze jestem śpiący. Nic nie robię w tej pracy, jadę godzinę, żeby posiedzieć 8h bez żadnego celu i znowu godzinę do domu. Czy mogę wyjść?
  • 26
  • Odpowiedz
@Marfii: co znaczy "nie wierzę w rozwój osobisy"? Znaczy nie chce ci się wziąć czegoś przydatnego do twojej pracy co pomoże ci zwiększyć swoje umiejętności? Znaczy, że chcesz na zawsze zostać tu gdzie jesteś?

Nie chodzi mi o coachingowy bullshit, chodzi mi o coś co możesz poczytać, czegoś się nauczyć
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Queltas a to wybacz, nie zrozumiałem, myślałem, że masz na myśli coaching. Jak mnie czasem najdzie, to uczę się Javy, bo studiuję informatykę, ale nie wiem czy chcę to robić w przyszłości. Ogólnie to jestem takim biednym studentem bez pomysłu na życie.
  • Odpowiedz
@Smigly kiedyś zdiagnozowano u mnie 'stan podanemiczny' cokolwiek miałoby to znaczyć XD generalnie potrafię zasnąć w każdej możliwej sytuacji, co akurat jest dość słabe
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Queltas problem w tym, że wszystko mnie nudzi. Studia ledwo zaliczam, bo nie są ciekawe. Taki dobry hajs jest będąc programistą, ale w ogóle mnie to nie motywuje :/
  • Odpowiedz
@Marfii: a szukasz czegoś co cię interesuje czy tylko tkwisz w czymś co ci nie da przyszłości a zapewnia chwilową uciechę? Bo wszystkiego, gwarantuję, nie sprawdziłeś.

Po co studiujesz coś z czego bedizesz mierny bo ci się nie chce?

Spawacz-nurek też ma sporo hajsu za swoją pracę - ale do tego trzeba się nadawać, do IT również trzeba się nadać. Chyba, że masz samozaparcie
  • Odpowiedz