Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jeżeli jestem z dziewczyną i jej nie zdradziłem (nie poszedłem z inną dziewczyną do łóżka) ale na dwudniowym szkoleniu mocno flirtowałem z inną kobietą i dostałem od niej nagie fotki i pisałem jej, ze ma zajebiste ciało i w ogóle co bym z nią niezrobił to czy to jednak jest zdrada?
#!$%@? Mireczki, co ja zrobiłem? Ja #!$%@?. Jak żyć teraz? Mam takie wyrzuty sumienia, że nie mogę normalnie funkcjonować. Z tą nowo poznaną kobietą już nie pisze, zablokowałem jej numer, zdjęcia usunąłem, smsmy pokasowane, niby nic się nie stało ale jednak stało się :(.
Dlaczego ja jestem taki #!$%@? ?????????

#logikaniebieskichpaskow #rozowypasek #zalesie #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 62
@AnonimoweMirkoWyznania: Flirtowanie to nie zdrada. Dostałeś nagie fotki? Laska #!$%@?, że wysyła zajętemu facetowi takie focie. Jak powinieneś zareagować? 'ty szmaciuro mam dziewczyne elo'. Jak zareagowałeś?

pisałem jej, ze ma zajebiste ciało i w ogóle co bym z nią niezrobił

to już jest takie wprowadzenie do zdrady. już przekroczyłeś pewną granice. troche gardze takim zachowaniem.

@AnonimoweMirkoWyznania:
@PorryHatter: zależy też jakie flirtowanie. co innego jest niewinny flirt i heheszki. jakieś komplementy są imo ok. co innego ostre zarywanie - to wiadomo, że odpada? ale niewinny flirt jak dla mnie nie jest zdradą. jeśli nie dochodzi do kontaktu fizycznego ani mówienia mocno erotycznych rzeczy typu 'ale bym cie ruchał' xD