Wpis z mikrobloga

Kocham moich klientów xD

Pół roku temu wchodziliśmy we współpracę z jedną z łódzkich firm. Wszystko spoko, zaproponowaliśmy audyt SEO na początku.

Nie, wszystko jest super ze stroną, treściami itd.


Oczywiście pobieżną analizę i tak ogarnęliśmy. Zaczynamy. Mija miesiąc, analizujemy sobie teksty na stronie bo były dosyć rozbudowane. Patrzymy, a to copy-paste z różnych stron konkurencyjnych. No i dajemy znaka, że w ogóle w #!$%@? cięcie i że za to można w dużym skrócie wylecieć z Google.

Dobra, robią nowe teksty. Od razu dodam, że robią je do dziś, a właściwie to zaczęli je robić tydzień temu jak im dałem znać, że kończymy nową stronę i że brakuje tekstów xD Stronę robiliśmy dlatego, że tamtej uber zajebistej strony nie dało się w ogóle edytować. Postawiona na jakimś autorskim gównie. Z twórcą nie ma kontaktu żadnego xD

No i dzisiaj patrzymy na te teksty. Miało ich być ok. 50. Klient dosłał 25 i się pyta czy to wszystko. Nie #!$%@?, to nie wszystko, brakuje połowy, a to co dostarczyłeś jest znowu zajumane, tylko z innej konkurencji. Jeszcze przekleili wszystko jak leci, więc w opisie "o nas" jest nazwa konkurencji, w innych tekstach także :D

I to jest w ogóle cud, że Google jakkolwiek indeksuje tę stronę i że są jakiekolwiek topy na ponad 100 monitorowanych fraz. I żeby było ciekawiej to tak jest z co drugim klientem z Łodzi. Też macie takich kozaków, czy tylko my mamy takiego pecha?

#seo
  • 12
@NoKappaSoldier73: Nie było audytu, bo go nie chcieli. Zrobiliśmy taką analizę w trakcie pierwszego miesiąca działań więc się tak nie stresuj :) Jak mi ktoś za coś nie chce zapłacić, to nie jestem aż taki dobry wujo, żeby robić za friko.
@crazyfigo Nie żebym coś zarzucał, każdy ma swój styl pracy. Ale jak można robić kompleksowe SEO nie wykonując wcześniej audytu strony? Bo to brzmi troche na zasadzie: w tym miesiącu coś tutaj porobimy, w następnym tutaj itd., a gdzie kompleksowa strategia budowania ruchu i optymalizacji? Wygląda to tak jakby całe wasze SEO polegało na ładowaniu linkami. Tak, jak pisałem każdy ma swój styl pracy, ale kompleksowy audyt to jest podstawa podstawy, a
@lusalizar: Mam wepchnąć na siłę audyt klientowi? XD Nie chciał go, a my i tak "po cichu" go przeprowadziliśmy w pierwszym miesiącu działań. Czyli i tak w dobrego wuja się zabawilismy. Efektem tej analizy było wylapanie m. in. duplikacji/kradzieży treści. Nic to nie dało, bo klient i tak ukradł teksty tyle, że od innej konkurencji.

Jakbyś lepszy research zrobił to byś dotarł do naszych tekstów, w których właśnie piszemy, że da
@crazyfigo: phi... też mi coś...
Też mam takiego, ruch ostatnio idzie w 6 cyfr w odsłonach/mc.
Od 3 lat piszemy wytyczne, audyty itp. Nie wdrożą bo zaraz nowa strona będzie - (beton zbrojony z włóknami stalowymi) i wywalczyliśmy ledwie title i description i tag managera więc obejścia na gazomierzu niezłe robimy.
Na drzewo się nie pogoni bo frazy nie za trudne i jeszcze mapki ma to z top20 zrobiłem twarde top3