Wpis z mikrobloga

#oczyocicy meldują się na Mirko!

Trochę paniki zasiałam w poprzednim wpisie, spieszę z wyjaśnieniami :) Podczas samego zabiegu NIC a NIC nie boli, w zasadzie nic nie czuć oprócz czasem lekkiego nacisku na gałkę oczną, ale to uczucie można porównać do dotykania twardówki przez powiekę, czyli nic strasznego ani dziwnego, zwłaszcza dla różowych (i tak sobie lica malujemy, przynajmniej spora część z nas) więc serio, jak ktoś naprawdę ma wielki problem z dotykaniem oczu w stylu nie da za nic w świecie zapuścić sobie kropelek, o włożeniu soczewek nie ma mowy, oraz jak wpadnie coś do oka to woli samobójstwo niż wydłubanie tego - jedynie wtedy bym odradzała...

Nie robiłam operacji w żadnej mordowni :D Standardowa cena LASEK za jedno oko wynosi tam 2,2K, ja miałam farta załapać się na promocję i zapłaciłam ponad dwa razy taniej. Operował mnie doktor z ponad 10-letnim doświadczeniem w przeprowadzaniu takich zabiegów, nie natknęłam się na praktycznie żadne negatywne opinie na jego temat (tak, tak, wiem o różnych trickach i manipulacjach związanych z opiniami o lekarzach w necie)

5 dni temu miałam pierwszą wizytę kontrolna po zabiegu, doktorek zdjął mi soczewki opatrunkowe, wszystko wyglądało ślicznie, nie wdała się żadna infekcja, czytałam najmniejsze literki na tej śmiesznej tablicy więc chyba widzę :) Dokładną "wadę" albo jej brak określą mi na następnej kontroli - na początku stycznia

Co do samej rekonwalescencji... Dzień zabiegu liczę jako dzień 0
Pierwsze 1,5 dnia oraz dwie noce po zabiegu to był jakiś horror. Po łyknięciu ketonalu z bólu 11/10 robiło się 6/10. Na przemiennie spałam i słuchałam audiobooków (swoją drogą polecam słuchowiska serii Wiedźmin - wszystko cacy oprócz Kożuchowskiej w roli Triss, jakoś nie pasuje mi ten głos).

Uczucie bólu oczu można porównać do ciągłej obecności ciał obcych w oczach ("piasek"), szczypanie jakby ktoś soku z cytryny nalał pod powieki, okropna wrażliwość na światło, w jednym oku czułam jakby ktoś mi wbijał z źrenicę rozżarzone szpilki w seriach co kilka minut. Drugi dzień po zabiegu było troszkę lepiej, ból dużo lżejszy, zmniejszyła się wrażliwość na światło, nawet mogłam sobie zerknąć na tv w ciemnych okularach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trzeciego dnia jak ręką odjął, ból ustąpił, wrażliwość na światło również. Nowe życie. Jedyne co jeszcze przez parę dni się utrzymało to kłucie w tym oku od rozżarzonych szpilek, z tym że "szpilki" już nie były rozżarzone ( ͡° ͜ʖ ͡°) i "ukłucia" zdarzały się sporadycznie, a od dwóch dni całkiem przeszło.

Nie wiem czy czegoś nie pominęłam, AMA ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 32
  • Odpowiedz
@Ocica: czy po tym zabiegu masz wysuszone oczy? Ja często używam kropki nawilżających i właśnie moje suche oczy powstrzymują mnie przed takim zabiegiem
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@justlikethat: niestety trzeba się z tym liczyć, ale szanse są minimalne

@mesulete mam starburst przy patrzeniu na mocno oddalone silne źródła światła, typu latarnia 100 metrów dalej, ale to też ma wrócić do normy. Łzawienie tylko przy ziewaniu, ale ja zawsze tak miałam :)

@dzek nie mam i nie miałam, pierwsze parę dni miałam rozszerzone naczynka i to wszystko, fotka jest w poprzednim wpisie spod tagu w pierwszym komentarzu. Tak, LASEK
  • Odpowiedz
  • 0
@Ocica okulary przeciwsłoneczne gdzie kupiłaś? Z tego co wiem powinny chronić przed UV, a jak chronią jakieś tanie z bazaru to chyba się każdy domyśla.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mpisz: Optegra w Warszawie, od kwalifikacji do zabiegu 3 tygodnie. Można umówić się dużo szybciej, ale splot okoliczności mi nie pozwalał, a maksymalnie 3 miesiące od kwalifikacji bo tyle czasu pakiet badań jest ważny.

@Narun jedne u optyka a drugie w decathlonie, bo jak każdy domyśliłam się że tanie z bazaru są be ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ocica: właśnie się też zastanawiam nad zrobieniem tego zabiegu i szukam kliniki w Waw. Jest jeszcze Mavit z tego co widziałem. Sądząc po Twoim opisie trochę tam gdzie Ty robiłaś mają chaos i się zastanawiam teraz :)
  • Odpowiedz
A jak w przypadku z osobą chora na cukrzycę, hashimoto (choroba tarczycy)? Mój chłopak niestety choruje a też ma wadę wzroku, chętnie by poszedl na taki zabieg ale usłyszeliśmy że to dyskwalifikuje (,)
  • Odpowiedz