Wpis z mikrobloga

@Sandaczov: Ściągnięcie głowicy bardzo czasochłonne - mega dużo roboty a to kosztuje. Dodatkowo przy okazji ściągnięcia mogą wyjść inne kwiatki, które należy zrobić - znów dodatkowe koszty.
@blackphoenix: ja mam we wszystkich autach, znajomi też mają - zawsze, jak ktoś kupi "nowe" auto, to robię taki pakiet startowy: płukanka od liqui moly, nowy olej (motul/valvo/liqui/eneos) + ceratec. To nie jest środek doraźny, ani żaden uszczelniacz - to ma eliminować zbędne tarcia, poprzez wytworzenie powłoki na smarowanych elementach. Stosuje się to zapobiegawczo, polecam ;). Nie robi żadnego syfu w silniku czy coś. Ot, taki "uszlachetniacz". Jak np. hydro klepie,
@steve__mcqueen: kompletne sprzęgło z dwumasą kosztuje tyle co samo planowanie głowicy. Dwumasę wymienisz w jeden dzień, a głowicę jak wyślesz do palnowania to auto stoi rozgrzebane przez kilka dni dopóki nie odeślą. Wymiana UPG o wiele bardziej skomplikowana niż dwumasy. Więc co jest gorsze?
kompletne sprzęgło z dwumasą kosztuje tyle co samo planowanie głowicy


@b2_spirit: przecież planowanie kosztuje poniżej 1000 zł. samo sprzęgło to 5 stówek minimum, dwumasa
tysiąc

co do skomplikowania naprawy to sie zgadzam, ale co to klienta obchodzi? jesli oczywiscie mowimy o dobrym warsztacie gdie nic nie spieprza. klienta obchodzi tylko koszt, no ewentualnie czas naprawy i tutaj masz racje, dwumase szybciej sie ogarnie

@blackphoenix: sorry ;)
@steve__mcqueen mieszkam w UK. Rok temu padła mi dwumasa w aucie. Za części zapłaciłem ~£360 i wymieniłem sam w jeden dzień.

Tak jak pisałem wyżej, planowanie, test szczelności, regeneracja gniazd zaworowych itd... głowicy do tego Rangera będzie kosztować ~£400 i czas oczekiwania tydzień.