Wpis z mikrobloga

@Fushin: W sumie nie jestem pewna. Mogło się zdarzyć, ale widocznie nic ważnego skoro nie pamiętam. Za to skrobałam kiedyś maila do szefa z dokładnym wyjaśnieniem dlaczego koleżanka nie ogarnie pewnej rzeczy (w dużym skrócie - analityk musiałby jej szykować raporty kawa na ławę, takie do ctrl+c/ctrl+v, a dostała coś co było poza jej...zdolnościami analitycznymi ( ͡º ͜ʖ͡º)). W międzyczasie czasie szef dotarł do pracy i